To Renault było wielkim hitem. Idealne dla całej rodziny. Teraz kupisz go za mniej, niż 10 tysięcy

Czy to Renault to dziś dobry wybór?

W 2004 roku na rynku pojawiło się Renault Modus. Dziś pewnie wielu z was może tego samochodu nie kojarzyć. Z całą pewnością wszyscy kojarzą jednak jego następcę, czyli model Captur. Sam Modus też był bardzo udanym samochodem. Do dzisiaj po polskich drogach porusza się wiele takich aut. Również na rynku wtórnym bez większego problemu można znaleźć Modusa dla siebie. Na popularnym portalu z ogłoszeniami znajduje się takich grubo ponad setka. A zatem nie jest to auto niszowe i do dzisiaj ma wielu zwolenników. Również w Polsce.

Skąd bierze się to zainteresowanie? Zacznijmy od tego, że jest to samochód z jednej strony niewielki i świetnie nadający się do miasta. Jednak z drugiej to minivan, który będzie dobry również dla rodziny. W dodatku nawiązuje w pewnym sensie do uwielbianego przez Polaków Clio. O sukcesie Modusa niech świadczy fakt, że był produkowany aż przez osiem lat. I nie możemy też powiedzieć, że ten projekt się wówczas – w 2012 roku – wyczerpał. Po prostu Renault zaktualizowało ofertę pod kątem aktualnych trendów i z Modusa powstał wspomniany już wcześniej Captur.

Warto rozważyć starsze modele?

Na portalu „Autocentrum” Renault Modus ma dziś dobrą ocenę na poziomie 4,1 na 5. W przypadku jednostek dieslowskich możemy liczyć na spalanie w okolicy 5 litrów, zaś jeśli chodzi o silniki benzynowe, mowa tu o okolicach 6,5 litra. Jeśli mowa już o silnikach, to do wyboru było kilka wariantów o pojemności od 1,2 do 1,6 litra. W kontekście mocy mówimy raczej o niezbyt mocnych samochodach. Jeden z silników diesla wyznacza dolną barierę na poziomie 68 koni mechanicznych. Była jednak też benzynowa jednostka o mocy 112 koni mechanicznych. Wciąż to niewiele, natomiast dla dużego grona osób to może być wartością w zupełności wystarczającą.

Wszak mówimy tu o samochodzie, który z natury ma być dobrą opcją do miasta. Mamy nim szybko i sprawnie dostać się do pracy, zawieźć dzieci do szkoły, czy pojechać na zakupy. W takim przypadku nikt przecież nie będzie zwracał większej uwagi na osiągi, bo tak czy inaczej z nich w pełni nie skorzysta. Na rynku wtórnym wybór jest naprawdę duży. W wielu przypadkach mówimy tu o cenach w okolicy 10 tysięcy złotych, lub nawet zdecydowanie niższych. I dotyczy to nawet roczników 2009.

Zdjęcia: Renault UK Limited