Robert Kubica kończy wyścig w Katarze na 5. miejscu. Ekipa z numerem 83 najlepszym Ferrari w stawce

Robert Kubica wraz z Robertem Shwartzmanem i Yifeiem Ye zakończyli wyścig Qatar 1812 KM na doskonałym 5. miejscu!  Załoga Ferrari 499P z numerem 83, której partnerem jest ORLEN, była jednocześnie najlepszą spośród wszystkich przedstawicieli Ferrari. Pokonując obie załogi fabryczne! To kapitalny początek sezonu WEC dla Polaka i jego partnerów. Świetnie w wyścigu poradziły sobie załogi Porsche, które zgarnęły dla siebie całe podium.

WEC Robert Kubica Ferrari AF Corse ORLEN Team Qatar 1812 km
Podaj dalej

Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z ORLEN.

Qatar 1812 KM. Robert Kubica świetnie otwiera sezon

Za nami pierwszy wyścig nowego sezonu serii Długodystansowych Mistrzostw Świata (WEC). Finałowym i najważniejszym jednocześnie akcentem weekendu na torze Losail International Circuit był oczywiście wyścig Qatar 1812 KM. Skąd taka oryginalna nazwa? 1812 – 18 grudnia to święto narodowe w Katarze. Zawodnicy w trakcie wyścigu mieli do pokonania dokładnie 1812 kilometrów, co przekładało się na 10 godzin rywalizacji. Rywalizacji, która wyglądała doskonale dla wszystkich polskich kibiców… i zresztą nie tylko. Emocji nie brakowało!

WEC Robert Kubica Ferrari AF Corse ORLEN Team Qatar 1812 km
fot. Ferrari Media Centre

Wyjątkowo uważnie przyglądaliśmy się oczywiście Ferrari 499P z numerem 83. Jest to załoga wspierana przez ORLEN, w barwach której startują Robert Kubica, Robert Shwartzman oraz Yifei Ye. 10-godzinną rywalizację z 12. pola startowego rozpoczął właśnie Kubica. Polak zaliczył bardzo dobry stint a łącznie w trakcie trwania całego wyścigu prowadził hypercara Ferrari przez prawie 3 godziny i 40 minut i to do niego w tej załodze należał najlepszy czas okrążenia w wyścigu. Najbardziej zapracowanym zawodnikiem w tej trójce był Yifei Ye, który jeździł przez 4 godziny i 11 minut. To właśnie na barkach Ye i Kubicy opierał się wynik ekipy. Shwartzman przejechał bowiem łącznie „tylko” 1 godzinę i 52 minuty.

Kapitalny początek sezonu WEC

Ostatecznie ekipa z Polakiem w składzie zajęła znakomite 5. miejsce! Po kwalifikacjach zakończonych na pozycji 12. stwierdziłem, że tempo na pojedynczym okrążeniu jest kompletnie nieistotne w serii WEC. Zauważyłem, że chodzi tutaj wyłącznie o dobrą strategię i odpowiednie tempo na długich przejazdach, a tego przecież ekipie z numerem 83 nie brakowało. Polak, Chińczyk i reprezentant Izraela wykonali świetną pracę. Należy podkreślić, że byli oni najlepszą z załóg Ferrari, pokonując dwie fabryczne załogi z numerem 50 oraz 51! Ci pierwsi zajęli ostatecznie miejsce 8., a ci drudzy dopiero 14. Jeszcze raz – świetny wyścig ekipy wspieranej przez ORLEN i świetny wyścig Kubicy.

WEC Robert Kubica Ferrari AF Corse ORLEN Team Qatar 1812 km
fot. Ferrari Media Centre

Po pewne zwycięstwo sięgnęła załoga Porsche Penske Motorsport w składzie Kevin Estre, Andre Lotterer i Laurens Vanthoor. Drugie miejsce zajęło Porsche ekipy Hertz Team Jota w składzie Will Stevens, Callum Ilott i Norman Nato, zaś trzecie druga z załóg fabrycznych Porsche Penske Motorsport, czyli Matt Campbell, Michael Christensen i Frederic Makowiecki. Pełne podium skompletowane zawodnikami Porsche. To wielki sukces dla niemieckiego producenta. Do przedostatniego okrążenia na podium był co prawda Peugeot… natomiast ich samochód nagle odmówił posłuszeństwa. Wielki dramat Francuzów na start sezonu WEC.

Czekamy na kolejne emocje!

Warto zauważyć, że dopiero 6. miejsce zajęła najlepsza z załóg Toyoty. A to przecież aktualni mistrzowie świata i dominatorzy ostatnich lat w Długodystansowych Mistrzostwach Świata. No cóż… stawka Hypercar zdecydowanie się rozszerzyła i walka wygląda teraz kapitalnie. Dodajmy, że w klasie LMGT3 również wygrało Porsche. Zwycięzcami okazała się ekipa Manthey Purerxcing w składzie Aliaksandr Malykhin, Joel Strum i Klaus Bachler. Podium uzupełniły auta Astona Martina należące kolejno do ekip Heart of Racing Team oraz D’Station Racing.

WEC Robert Kubica Ferrari AF Corse ORLEN Team Qatar 1812 km
fot. Ferrari Media Centre

Pierwszy wyścig sezonu dostarczył nam tylu emocji, że już chcielibyśmy kolejnej porcji ścigania w WEC. Na nią trzeba będzie jednak trochę poczekać. Druga runda, czyli wyścig 6 godzin Imoli, odbędzie się 21 kwietnia. Pierwsze aktywności na przepięknym torze Autodromo Enzo e Dino Ferrari rozpoczną się wtedy 19 kwietnia. Dla kogo będzie to domowy wyścig? Tak, tak – zgadza się. Oczywiście dla Ferrari. Przyznam szczerze, że już nie mogę się doczekać tej rywalizacji. Będzie się działo!

Wyniki Qatar 1812 KM w klasie Hypercar (TOP10)

Poz. Kierowcy Zespół Czas
1. Estre / Lotterer / Vanthoor Porsche Penske Motorsport 335 o.
2. Stevens / Ilott / Nato Hertz Team Jota +33.297
3. Campbell / Christensen / Makowiecki Porsche Penske Motorsport +34.396
4. Bamber / Lynn / Bourdais Cadillac Racing +1 o.
5. Kubica / Shwartzman / Ye AF Corse +1 o.
6. De Vries / Kobayashi / Conway Toyota Gazoo Racing +1 o.
7. Jensen / Muller / Vergne Peugeot Totalenergies +1 o.
8. Fuoco / Molina / Nielsen Ferrari AF Corse +2 o.
9. Chatin / Habsburg / Milesi Alpine Endurance Team +2 o.
10. Buemi / Hartley / Hirakawa Toyota Gazoo Racing +2 o.

Wyniki Qatar 1812 KM w klasie LMGT3 (TOP10)

Poz. Kierowcy Zespół Czas
1. Malykhin / Strum / Bachler Manthey Purerxcing 299 o.
2. James / Mancinelli / Riberas Heart of Racing Team +4.866
3. Mateu / Bastard / Sorensen D’Station Racing +1 o.
4. Al Harthy / Rossi / Martin Team WRT +1 o.
5. Flohr / Castelacci / Rigon Vista AF Corse +2 o.
6. Leung / Galael / Farfus Team WRT +2 o.
7. Heriau / Mann / Rovera Vista AF Corse +2 o.
8. Bovy / Pin / Gatting Iron Dames +4 o.
9. Roda / Pedersen / Olsen Proton Competition +5 o.
10. Koizumi / Baud / Juncadella TF Sport +5 o.
WEC Robert Kubica Ferrari AF Corse ORLEN Team Qatar 1812 km
fot. Ferrari Media Centre

Zdjęcie wyróżniające: Ferrari Media Centre

Przeczytaj również