ORLEN i Robert Kubica razem na kolejne trzy lata. Podwójny program Polaka w sezonie 2024

Robert Kubica i ORLEN to współpraca, która w minionych latach dała nam mnóstwo pięknych chwil. Od niesamowitego powrotu do Formuły 1, przez występy w DTM, po Długodystansowe Mistrzostwa Świata. To właśnie w WEC Polak zdobył w tym sezonie mistrzostwo świata w klasie LMP2 wspólnie z zespołem WRT. W środę, 29 listopada, w Warszawie odbyła się konferencja prasowa, na której poznaliśmy szczegóły dotyczące przyszłości.

orlen team robert kubica wec elms
Podaj dalej

Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z ORLEN.

ORLEN i Robert Kubica pozostają razem

Sezon 2023 był dla Roberta Kubicy znakomity. Polak z ekipą WRT startował w Długodystansowych Mistrzostwach Świata w klasie LMP2. Kubica wygrywał tam wyścigi i otarł się o zwycięstwo w legendarnym wyścigu w Le Mans. Jak twierdził sam zawodnik, do pełni szczęścia zabrakło właśnie tego zwycięstwa w najsłynniejszym wyścigu świata. Pozostałe cele zostały zrealizowane, na czele z mistrzostwem świata WEC w klasie LMP2. To były niesamowite chwile dla zespołu wspieranego przez ORLEN.

orlen team robert kubica wec elms
fot. Team WRT

Kilkanaście dni po wywalczeniu tytułu mistrza świata, Robert Kubica został potwierdzony jako kierowca Ferrari AF Corse. Oznacza to, że Polak startował będzie hypercarem w najwyższej, królewskiej kategorii mistrzostw świata endurance. Należy tutaj dodać, że Ferrari AF Corse to jeden z dwóch najmocniejszych zespołów w WEC. Jest to zarazem zespół, który w tym roku wygrał legendarny wyścig 24 godziny Le Mans w klasyfikacji generalnej. To robi ogromne wrażenie!

Polak liderem Ferrari AF Corse z numerem 83!

Na ten moment potwierdzonych zostało 19 hypercarów na sezon 2024. Jest to oczywiście rekord tej kategorii. Najwięcej na liście jest samochodów Porsche – aż pięć. Dwa należą do Porsche Penske Motorsport, dwa do Hertz Team Jota oraz jeden do Proton Competition. Na liście zgłoszeń znajdują się dwa prototypy BMW zespołu WRT. Są oczywiście dwie Toyoty GR010 Hybrid zespołu fabrycznego Toyota Gazoo Racing. Jest też Cadillac, Isotta Franschini, Alpine, Peugeot, czy Lamborghini.

orlen team robert kubica wec elms
fot. Team WRT

Są również trzy Ferrari 499P zespołu AF Corse. Nie znamy jeszcze pełnych składów wszystkich trzech zespołów, natomiast znamy już liderów. Tak oto liderem prototypu Ferrari z numerem 50. będzie Antonio Fuoco. Pierwszym kierowcą Ferrari z numerem 51. będzie Alessandro Pier Guidi, zaś liderem Ferrari z numerem 83. będzie Robert Kubica. Jest to z całą pewnością wielkie wyróżnienie, przy którym Polakowi będzie oczywiście towarzyszył ORLEN, który ogłosił, że zostaje z Robertem Kubicą przynajmniej na kolejne trzy lata.

Podwójny program Kubicy w sezonie 2024

Na konferencji prasowej ogłoszono, że Robert Kubica będzie również startował w serii European Le Mans Series prototypem kategorii LMP2. Oznacza to, że przed Polakiem łączony, podwójny program w WEC i ELMS w hypercarze oraz prototypie LMP2.

orlen team robert kubica wec elms
fot. Team WRT

Daniel Obajtek, Prezes Zarządu ORLEN: – Sponsoring sportu to jeden z filarów strategii budowania silnej i globalnie rozpoznawalnej marki. Od kilku lat stawiamy na kluczowy projekt związany z obecnością w Formule 1, dzięki czemu docieramy do setek milionów kibiców na całym świecie. Konsekwentnie wspieramy też najlepszego polskiego kierowcę wyścigowego, jedynego polskiego zawodnika w historii F1 – Roberta Kubicę. Podjęliśmy decyzję o przedłużeniu umowy sponsoringowej z Robertem o kolejne trzy lata. Wesprzemy go w walce o kolejne trofea najbardziej prestiżowych serii wyścigowych. Jednocześnie będziemy dalej efektywnie wykorzystywać tę współpracę na polu marketingowym i komunikacyjnym.

Kubica i ORLEN znów dostarczą nam mnóstwa emocji

Sezon 2023 przez wiele osób uznany był za najlepszy w historii polskiego motorsportu. Przyczynił się do tego również Robert Kubica, który zdobył mistrzostwo świata oraz ORLEN, który jest najważniejszym sponsorem polskiego motorsportu. Nie mam wątpliwości co do tego, że kolejny sezon będzie równie dobry, a może nawet lepszy. Mamy w motorsporcie ludzi, z których możemy być dumni i których rywalizację możemy śledzić co weekend z wypiekami na twarzach.

Przeczytaj również