Myślisz Lancia mówisz? Pewnie Delta. No tak – bo przecież właśnie z tym włoska firma nam się kojarzy. Przepotężne samochody rajdowe, które były prawdziwymi ikonami. Patrz Stratos, 037, Delta… to było coś! I co z tą wspaniałą tradycją? Gdzie obecnie jest Lancia i z czym obecnie powinna nam się kojarzyć?
No tak – obecnie Lancia to… Ypsilon. Obrzydliwy, miejski samochodzik, który w sumie do niczego się nie nadaje. Mały bagażnik, malutka moc. Dość powiedzieć, że podstawowa wersja do setki rozpędza się w ponad 16 sekund, a jej prędkość maksymalna wynosi 153 km/h. A najmocniejsza to już za to prawdziwy potwór – do setki w 11 sekund i maksymalna prędkość 183 km/h.
Teraz Lancia przekracza kolejną granicę, bowiem bierze się za produkcję elektrycznych hulajnóg. I kolejny raz – nie będzie to nic specjalnego. Na jednym ładowaniu ma ona przejechać 18 kilometrów… co nawet w porównaniu ze zwykłymi polskimi „sieciówkami”, np. Bolta, jest wynikiem śmiesznie słabym. Stratos i Delta się w grobie przewracają, jak to widzą…