Kompletnie pijany przyjechał traktorem do sklepu. Wziął skrzynkę browarów i chciał jechać dalej

W Polsce jazda po alkoholu cały czas jest nie tylko ogromnym problemem, ale również jedną z podstawowych przyczyn sporej liczby wypadków drogowych. Szczerze powiedziawszy przestajemy już powoli wierzyć w to, że kiedyś kierowcy w naszym kraju pójdą po rozum do głowy, i przestaną prowadzić na podwójnym gazie. Wystarczy przytoczyć historię taką, jak ta i od razu nadzieja na poprawę sytuacji mija bezpowrotnie.

Kompletnie pijany przyjechał traktorem do sklepu. Wziął skrzynkę browarów i chciał jechać dalej
Podaj dalej

– Policjanci z Suwałk zatrzymali nietrzeźwego traktorzystę. 51-latek, mając blisko dwa promile, przyjechał do sklepu po skrzynkę piwa. Jak się okazało, kierowca nie posiadał też uprawnień do kierowania, natomiast jego ciągnik nie miał aktualnych badań technicznych i obowiązkowego ubezpieczenia.

Policjanci z Suwałk, wczoraj rano, zatrzymali nietrzeźwego traktorzystę. Mężczyzna podjechał ciągnikiem pod jeden ze sklepów spożywczych w gminie Suwałki, a następnie wysiadł z niego i poszedł na zakupy.

Wygląd i zachowanie mężczyzny wskazywało, że może on być po alkoholu. Przypuszczenia mundurowych potwierdziły się. Badanie alkomatem wykazało, że 51-latek prowadził traktor mając blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Mało tego w sklepie chciał kupić jeszcze skrzynkę piwa. Ponadto, po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że kierujący nie ma uprawnień do kierowania, natomiast jego ciągnik nie posiada aktualnych badań technicznych i obowiązkowego ubezpieczenia. Zgodnie z kodeksem karnym za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat. Mężczyzna odpowie również za popełnione wykroczenia. – czytamy na stronie KMP Suwałki.

Alco Blow

Co grozi w Polsce za jazdę po alkoholu?

Nie trzeba nikomu przypominać, że po spożyciu alkoholu nie da się utrzymać optymalnej sprawności psychofizycznej. Co więcej, kierowcy często podejmują najgorszą, ekstremalnie nieodpowiedzialną decyzję, jaką jest oczywiście prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości. Na szczęście teraz wszyscy ci, którzy za nic mieli przepisy (kary były po prostu zbyt niskie w porównaniu do popełnianego przestępstwa), zastanowią się kilka razy, zanim usiądą za kółko po pijaku.

Po użyciu:

Zatem, jeżeli stężenie we krwi kierowcy przekracza 0,2 promila, ale jest zarazem niższe niż 0,5 promila, to oznacza, że kierowca znajduje się w stanie po użyciu alkoholu i popełnia wykroczenie określone w art. 87 § 1 k.w. Co za to grozi? Cóż w ogólnym skrócie – bardzo wysoka kara. W takim przypadku możemy zostać ukarani 30-dniowym aresztem. Oczywiście jest to rozwiązanie ostateczne, którego raczej się nie stosuje.

Powinniśmy jednak być przygotowani na mandat, którego wysokość po nowelizacji przepisów to 2500 złotych oraz 10 punktów karnych. Warto pamiętać natomiast o jeszcze jednej rzeczy. Mianowicie od 1 stycznia 2022 roku aż sześciokrotnie wzrosła maksymalna wysokość grzywny, którą może nałożyć sąd. Aktualnie to aż 30 000 złotych. To wszystko dopiero początek. Zdecydowanie gorzej jest, jeśli popełnimy przestępstwo, czyli będziemy kierowali w stanie nie po użyciu alkoholu, ale w stanie nietrzeźwości.

Stan nietrzeźwości:

Jeżeli kierujemy samochodem pod wpływem alkoholu i jego zawartość we krwi przekracza 0,5 promila, to popełniamy poważne przestępstwo, za które grożą surowe kary. Możemy spodziewać się grzywny, która ustalona jest w zależności od dochodu. W tym przypadku jest to od 10 do 540 stawek dziennych (od 10 do 2000 złotych za stawkę dzienną), ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do 2 lat. Do tego dochodzi oczywiście zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat. Będziemy też musieli wypłacić od 5000 do 60 000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

źródło: KMP Suwałki

Przeczytaj również