Skuteczność hamowania to jeden z podstawowych parametrów, które sprawdza się podczas badania technicznego. Jeśli okazuje się, że któreś z kół słabo hamuje, praktycznie zawsze oznacza to negatywny wynik takiej kontroli. Tarcze hamulcowe zużywają się dość powoli i kosztują zróżnicowane pieniądze. Czy w takim razie opłaca się przetaczać tarcze hamulcowe?
Tarcza hamulcowa ma swoją określoną grubość, której trzeba pilnować!
Producenci tarcz hamulcowych mają określoną minimalną grubość podzespołu, która upoważnia go do dalszego użytkowania. Pomiaru należy dokonać przy zdjętym kole, około 10 mm od środka tarczy suwmiarką lub mikromierzem. Jeśli wartość pokazana przez urządzenia pomiarowe wskazuje, że jest ona poniżej minimum, niezbędna jest wymiana.
Na czym polega przetaczanie tarczy hamulcowej?
Przetaczanie tarczy hamulcowej jest relatywnie łatwą czynnością. Najczęściej tego rodzaju obróbkę wykonuje się przy pomocy tradycyjnej tokarki. Najlepiej jako punkt odniesienia toczonej powierzchni wybrać wewnętrzną przylgnię tarczy, ponieważ odpowiada to prawidłowemu zużyciu tarczy. Podczas pracy należy zwrócić uwagę na grubość podzespołu, aby zmieścić się w zalecanym minimum.
Kiedy przetaczanie tarczy można wziąć pod uwagę?
Istnieje zaledwie kilka sytuacji, w których przetaczanie tarczy ma jakikolwiek sens. Po pierwsze ze względu na znajdującą się na powierzchni korozję. Można też spróbować usunąć powstały w przez nieodpowiednie przywieranie klocków hamulcowych do powierzchni tarczy rant.
Czy cała procedura ma sens?
Temat jest dość dyskusyjny, jednak z naszego punktu widzenia konieczność podjęcia szeregu dość skomplikowanych działań, które jedynie na chwilę wydłużą sprawność tarczy hamulcowej, ma niewiele sensu. W tej sytuacji dużo bardziej odpowiedzialnym posunięciem jest zakup nowego kompletu wraz z klockami hamulcowymi.
Jeśli już bardzo zależy nam na przetaczaniu tarczy hamulcowej, najlepiej, aby tym zadaniem zajął się fachowiec. Wykonanie obróbki w domowych warunkach, bez specjalistycznego sprzętu i doświadczenia, może wywołać więcej szkód, niż korzyści.
Nowości
E-Mobilność
