W internecie znajdziemy mnóstwo anegdot, gdzie mechanicy zapomnieli czegoś przykręcić, wymienić lub zostawili swoje akcesoria pod maską auta. Na szczęście większość z nich jest wyłącznie fantazją ich autora, ponieważ w przeciwnym razie drogi byłby bardzo niebezpiecznym miejscem. Zdarza się, że historia wyjęta niemal z dowcipu lub komedii wydarzyła się w rzeczywistości, a jej skutki są opłakane.
Jazda kamperem po podróż z przygodami!
Wypożyczanie kampera na wypoczynek zyskuje na popularności. Ludzie coraz chętniej zamieniają pokoje hotelowe i apartamenty na niewielkie domy na kółkach. Całkiem dobra mobilność, niemal kompletne wyposażenie potrzebne do życia w trasie na dobrym poziomie. Wszystko wydaje się dopasowane do tego, aby kilka lub kilkanaście dni w podróży było przygodą życia. Dla jednego z właścicieli Fiata 500 w Wielkiej Brytanii faktycznie wakacyjny wyjazd okazał się pełny przygód i dodatkowych kosztów.
Sztywny hol – popularne rozwiązanie
W Stanach Zjednoczonych możemy zaobserwować na drogach kampery, które swoją powierzchnią użytkową zbliżają się do mieszkań Polaków. Za nimi na sztywnym holu porusza się samochód. Najprawdopodobniej wykorzystuje się go do poruszania się po okolicy, gdy dom na kołach stoi na jednym z pól kempingowych. W trakcie korzystania ze sztywnego holu trzeba zachować szereg zasad bezpieczeństwa, o których zapomniał nasz główny bohater opowieści.
Kierowca doszczętnie zniszczył silnik we Fiacie 500!
Gdy korzystamy ze sztywnego holu, napęd w pojeździe holowanym musi być rozłączony. Innymi słowy, skrzynia biegów powinna być w pozycji neutralnej. W przypadku Fiata 500 kierowca podczepił hol i ruszył w podróż z załączonym pierwszym biegiem w aucie miejskim. Okazało się, że silnik o pojemności 1.4 litra wraz ze skrzynią biegów zostały całkowicie zniszczone. Szacunkowa wycena naprawy przekroczyła wartość pojazdu i powinien on trafić na złom.
Nowości
E-Mobilność
