Ostatni kwartał może być ciekawy
Nie od dziś wiadomo, że samochody elektryczne w Polsce wywołują sporo emocji. Zwłaszcza w sieci nietrudno trafić na ich zagorzałych przeciwników. Z drugiej strony powstaje coraz więcej inicjatyw zrzeszających miłośników pojazdów bateryjnych (BEV).
Prawda jest taka, że kupujemy coraz więcej aut na prąd. Przez pierwsze trzy kwartały 2024 r. zarejestrowano 12 497 BEV-ów. To o 2,8 proc. więcej niż rok temu o tej porze. Czy ten trend się utrzyma? Zobaczymy, bo ostatni kwartał będzie stanowić niemałe wyzwanie.
Wszystko dlatego, że wyczerpały się środki zagwarantowane w programie dotacji „Mój elektryk”. Co robi koniec dofinansowania przekonały się niektóre rynki Europy Zachodniej, gdzie sprzedaż BEV-ów gwałtownie spadła. Nie jest to jednak reguła, a należy zauważyć, że na rynku pojawia się coraz więcej ciekawych modeli.
Jakie elektryki oprócz Tesli kupuje się w Polsce?
Z danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) wynika, że nabywcy elektryków w Polsce najczęściej sięgają po Teslę Model Y. W ciągu 9 miesięcy br. SUV-a produkowanego pod Berlinem zarejestrowano 1 812 razy. To lekki spadek (-3,8 proc.) względem zeszłego roku, gdy po trzecim kwartale ten samochód miał 1 883 rejestracje. Zyskała za to Tesla Model 3, której naliczono 1 802 rejestracje (+42,3 proc.).
Obecnie najpopularniejszą alternatywą dla bestsellerów koncernu Elona Muska jest Volvo EX30. To tegoroczna nowość na rynku, która nie ma odpowiednika (segment B-SUV) w ofercie Tesli. W połączeniu z niską ceną (początkowo poniżej 170 tys. zł) i designem inspirowanym Star Wars, wywołało to niemały entuzjazm w Polsce. Do września włącznie pierwszy w historii B-SUV marki Volvo zyskał 980 rejestracji w naszym kraju.
Volvo EX30 na razie może czuć się bezpiecznie na podium, bo czwarte w zestawieniu Audi Q4 e-tron ma na razie 574 rejestracje. Czołową piątkę uzupełnia niegdyś król raczkującego jeszcze segmentu BEV w Polsce, czyli Nissan Leaf (389 szt.). Warto zauważyć, że wysoko, bo na 6. miejscu z 343 rejestracjami jest kolejna rynkowa nowość, MG4 (brytyjska marka z chińskim kapitałem). Powyżej 300 szt. mają obecnie jeszcze tylko Kia Niro EV (336) oraz Mercedes-Benz EQA (307). Dziesiątkę zamykają Kia EV6 (293) i BMW i4 (282).
Tesla i Volvo narzucają tempo
Zestawienie łącznej sprzedaży elektryków poszczególnych marek początkowo jest zbieżne z rankingiem modeli. Prowadzi Tesla (3 656 szt.), a za nią Volvo (1 131 szt.), które odnotowało aż 312,8 proc. wzrostu w rejestracji elektryków. Co ciekawe, na podium mamy Mercedesa, który także ma czterocyfrowy wynik (1 099). Powyżej pół tysiąca BEV-ów w Polsce w tym roku sprzedały jeszcze BMW (876), Audi (814), Kia (704) i Volkswagen (612). Nieco pod tym progiem jest Nissan (490) i Hyundai (378). MG oferujące na razie jednego elektryka zajmuje i tak niezłe 10. miejsce.