Wyciekły zdjęcia najnowszego SUV-a Alfa Romeo! Znamy wszystkie szczegóły - czy to będzie HIT? [ZDJĘCIA]

Mały SUV uratuje firmę?

Alfa Romeo nie notuje w ostatnich latach szczególnie dobrych wyników sprzedażowych. Marka od lat nie miała żadnej nowości w swojej ofercie. Teraz możemy kupować tylko Giulię lub dużego SUV-a Stelvio, a obydwa mają już bez mała pięć lat. Zainteresowanie sedanami jest generalnie niewielkie, a Stelvio nie zrobiło wrażenia na klientach. 

Włosi potrzebują czegoś nowego, co w końcu trafi do klientów. W przeciwnym razie Stellantis może stracić cierpliwość i mimo determinacji i chęci, Alfa Romeo odejdzie do historii. Nowy kompaktowy SUV nazywa się Tonale i po raz pierwszy pojawił się jako koncept w 2019 roku. Na seryjny projekt musieliśmy czekać prawie 3 lata. 

Jeśli chodzi o wygląd – jest to nieco dopracowany projekt trzyletniego konceptu. Brakuje mu trochę pazura, nie wnosi nic szczególnie nowego, ale na pewno nie jest brzydkim autem. Atrakcyjniej wygląda wnętrze, choć nie sposób oprzeć się wrażeniu, że wygląda trochę jak Peugeot. 

Alfa Romeo trochę jak Peugeot

Alfa Romeo Tonale będzie miała 4528 mm długości, 1835 mm szerokości i 1604 mm wysokości. Pod maską znajdziemy dwa bardzo ciekawe i nieoczekiwane silniki. Podstawą jest 1,6-litrowy Diesel o mocy 130 KM, którego mało kto spodziewał się w marce ukierunkowanej na hybrydy i elektryki. Moc przekazywana jest na przednią oś za pomocą 6-biegowego automatu. Drugi silnik jest jeszcze ciekawszy, bo mówimy tu o 2-litrowej benzynie turbo o mocy 256 KM, napędzie 4×4 i 9-biegowej skrzyni. 

Problemem jest tylko to, że silniki te będą dostępne w konkretnych miejscach, ale na pewno nie w Europie. Będziemy musieli zadowolić się 1,4-litrową benzyną o mocy 160 KM, technologią mild-hybrid i 7-stopniową skrzynią biegów. Najmocniejszym wariantem będzie hybryda plug-in o mocy 275 KM. 

Jesteśmy ciekawi, jak na rynku poradzi sobie Alfa Romeo Tonale. Jeśli model odniesie sukces – głównie z silnikami spalinowymi – może odwlec decyzję o elektryfikacji włoskiej marki.