Skoda? BMW? Coś pomiędzy?
Czasem mamy wrażenie, że Unia Europejska popełniła ekonomiczną tragedię. Mamy wiele ograniczeń i przepisów, które doprowadziły do tego, że samochody są koszmarnie drogie. Ale nie cały świat zmierza w tym kierunku. Lokalni producenci spoza Europy powoli pukają do drzwi Starego Kontynentu, a to co oferują, robi naprawdę duże wrażenie.
Oczywiście, oni też muszą spełniać europejskie wymogi. Ale dzięki tańszym cenom na swoich rodzimych rynkach, mogą oferować dużo więcej, niż BMW, Skoda, czy inni „tradycyjni” producenci. Jeden z najbardziej luksusowych, 7-osobowych samochodów w nadwoziu typu SUV właśnie pojawił się w Europie. I będzie sprzedażowym hitem.
Duży SUV Exeed VX dziś rozpoczął swoją sprzedaż na rynku rosyjskim, który śmiało możemy określić jako europejski, a jednocześnie nie związany z unijnymi przepisami. Lokalna klientela ma do wyboru dwa poziomy wyposażenia – Luxury i President. Pierwszy z nich kosztuje 3 299 900 rubli (ok. 180 tys. Złotych), natomiast drugi to koszt 3 599 900 rubli (ok. 190 tys. zł). Na pierwszy rzut oka to spore pieniądze, ale pamiętajmy, że Skoda Kodiaq z silnikiem 2.0 TSI lub 2.0 TDI z wyposażeniem Style kosztuje o kilkaset złotych więcej.
Ten SUV jest ogromny
Skoda za te pieniądze zaoferuje nam 18-calowe felgi aluminiowe, system multimedialny z 8-calowym wyświetlaczem, ale we wnętrzu będziemy mieli tylko dwa rzędy siedzeń. Za kolejne trzeba dopłacić.
https://wrc.net.pl/is-pilne-od-1-stycznia-nowy-sposob-rozliczania-za-paliwo-ministerstwo-podalo-kolejne-szczegoly
Chiński SUV Exeed VX przewyższa tę ofertę pod każdym względem. Pod maską pracuje też 2-litrowa jednostka produkująca 190 KM. Samochód ma długość 4970 mm i rozstaw osi 2900 mm. Wszystko to pozwala pomieścić trzy rzędy siedzeń razem z bagażnikiem o pojemności 520 litrów. Przy dwóch złożonych rzędach siedzeń otrzymamy aż 2500 litrów pojemności! Samochód jest dostępny z 7-biegowym automatem i napędem na wszystkie koła.
Ogromne wyposażenie i wydłużona gwarancja
W przypadku poziomu Luxury, mamy 19” felgi, czujniki parkowania, kamery monitorujące cały obszar auta, trzystrefową klimę, bezprzewodowe ładowanie telefonu, 12,3-calową tablicę przyrządów. Tak samo duże multimedia oraz podgrzewane przednie i tylne siedzenia. Poziom President wskakuje na 20” koła, adaptacyjny tempomat, jonizację kabiny i mnóstwo systemów bezpieczeństwa, w tym sterowanie półautonomiczne.
Innymi słowy, chiński SUV oferuje dużo więcej wyposażenia i miejsca niż Skoda, czy jakakolwiek inna europejska konkurencja. Ten samochód wydaje się niezwykle atrakcyjną ofertą. Zwieńczeniem jest wydłużenie okresu gwarancji na… 7 lat lub 200 000 km!