(Nie)używana Skoda Octavia 1.8 TSI DSG z minimalnym przebiegiem. Ma wypas i śmiesznie niską cenę

Ta Skoda ma niezwykłe połączenie – jest stara i nowa

Często pokazujemy wam niezwykle oferty, jakie znajdują się na rynku. Choć dziś jest ich rzeczywiście dużo mniej niż kiedyś, to tym większą popularnością one się cieszą. Ludziom często wydaje się, że nie da się dziś kupić porządnego samochodu w normalnej cenie – nawet na rynku używanym. I faktycznie jest to trudne, ale nie jest to niemożliwe do wykonania. 

Przeglądając oferty bardzo popularnych samochodów, jakim niewątpliwie jest Skoda Octavia, łatwo natknąć się na atrakcyjne okazje. Jedna z nich jest właśnie przed wami – Skoda Octavia III. To wciąż bardzo dobry samochód, której następca, czwarta generacja, to tylko niewielka ewolucja tej samej bazy. Na rynku aż roi się od takich samochodów, zazwyczaj jednak są one niewiele warte, a sprzedawcy chcą za nie fortuny. Ale ten jest inny. 

Z jednej strony mamy do czynienia z dość starym samochodem, który z fabryki wyjechał w 2013 roku. To czyni go jedną z pierwszych Octavii trzeciej generacji. Z drugiej jednak, Skoda ta jest praktycznie nieużywana, bo przez 10 lat przejechała tylko… 32 000 kilometrów. To po prostu nic, jak na to, że samochody z tym silnikiem mogły przejeżdżać po 700 000 kilometrów. Jeśli dodamy do tego jeszcze fakt, że samochód miał tylko 1. właściciela, który regularnie go serwisował, otrzymamy bardzo ciekawy egzemplarz. 

Cena jest zaskakująco niska

Ta Skoda jest po prostu z jednej strony stara, a z drugiej… nowa. To sprawia, że mamy do czynienia z atrakcyjną ofertą. Cena odzwieciedla raczej jej wiek (ten pierwszy), co ostatecznie jest najbardziej interesujące. Samochód nie jest jednak zniszczony, nie nosi żadnych śladów użytkowania. Jeśli auto praktycznie stało w garażu przez 10 lat, nie ma to żadnego znaczenia dla jego silnika czy skrzyni biegów. Dlatego warto zdecydować się na tak nietypową kombinację. 

Ponadto, Skoda pod maską ma silnik 1.8 TSI DSG Elegance z szeregiem dodatków. W chwili, gdy opuszczał fabrykę, był to najlepszy dostępny silnik. RS weszła dopiero później. To samochód który dobrze jeździ, mało pali i nie obciąża silnika. Możemy sobie wyobrazić wiele osób, dla których powoli stanie się autem marzeń, to naprawdę świetna maszyna. Mimo to kosztuje tylko 15 499 euro (69 000 zł).