Opony – za co można dostać mandat?
Ogumienie to jeden z kluczowych elementów naszego samochodu, który ma ogromny wpływ na bezpieczeństwo. W końcu to jedyny element styku z nawierzchnią, więc każdy odpowiedzialny kierowca powinien zadbać o ich dobry stan.
Fabrycznie nowe opony mają bieżnik o głębokości od 6,5 do 8 milimetrów. Jednakże, w świetle polskiego prawa, aby nie dostać mandatu, bieżnik musi być większy niż 1,6 milimetra. W przypadku opon zimowych ta wartość może być jednak niewystarczająca, aby zapewnić wam i wszystkim wokół bezpieczeństwo. Eksperci radzą, aby zimówki miały około 4 milimetrów bieżnika.
Jeśli jednak opony w waszym samochodzie będą miały poniżej wymaganych 1,6 milimetra, dostaniecie mandat. I to całkiem wysoki, bowiem policjant podczas kontroli za nieprawidłowość może nałożyć karę nawet do 500 złotych. Opony nie mogą być także uszkodzone, nie mogą mieć pęknięć, ani wybrzuszeń. Ponadto, oprócz mandatu, funkcjonariusz odbierze dowód rejestracyjny za niewłaściwy stan techniczny.
To jednak nie wszystko – mandat za różne bieżniki
Większość kierowców zapomina o tym, że mandat do 500 złotych możemy dostać także za różne opony na przedniej lub tylnej osi. Opony nie mogą także wystawać poza obrys pojazdu. Co prawda w przypadku opon zimowych nie będzie to częste, jednak warto pamiętać, że dołożenie dystansów może wiązać się z mandatem.
Obowiązek jazdy na zimówkach
Przypominamy również, że Polska pozostaje jednym z 13 europejskich krajów, w którym nie ma obowiązku jazdy na oponach zimowych. Jeśli więc wasze opony letnie będą w dobrym stanie, nie otrzymacie mandatu. Stanowczo jednak odradzamy tego typu praktyk. Pomijając już kwestie bezpieczeństwa, letnie opony w zimie po prostu szybciej się niszczą. Może w takim wypadku warto rozważyć opony wielosezonowe?
https://wrc.net.pl/is-ten-gosc-przejechal-pieszego-podczas-egzaminu-na-prawo-jazdy-a-i-tak-go-zdal-nawet-egzaminator-byl-w-szoku