Ford ostatnim producentem na świecie oferującym taki silnik. "To prawdziwy old school"

Ford jest ostatnim producentem na świecie, który oferuje swoim klientom stosunkowo niedrogi samochód sportowy z silnikiem V8. Dyrektor generalny marki Jim Farley twierdzi, że silnik V8 wyścigowego Mustanga pozwala mu się ścigać na sześciu kontynentach w każdy weekend. To z kolei sprawia, że jest tak ekscytujący dla entuzjastów. 

ford-mustang-silnik-v8
Podaj dalej

Ford stawia na old school 

ford-mustang-silnik-v8
fot. Ford

Zdecydowana większość branży motoryzacyjnej wycofuje swoje potężne silniki V8 czy V6. W wielu sportowych i dużych samochodach obserwujemy już małe, czterocylindrowe, wysilone jednostki, często wspierane przez systemy hybrydowe. Choć moc tych układów często jest nawet większa niż poprzednio, dla wielu brakuje im romantyzmu, entuzjazmu i wysokiej kultury pracy. 

Ford planuje jednak utrzymać swoje silniki V8 pod maską Mustanga niezależnie od tego, co zrobi reszta. Silnik ten umożliwia marce i samochodowi ściganie się na całym świecie. A to z kolei sprawia, że jest on tak atrakcyjny dla entuzjastów. 

Jim Farley podczas imprezy w Karolinie Północnej zorganizowanej z okazji rozpoczęcia sezonu wyścigowego Forda powiedział, że 5-litrowy silnik V8 ma kluczowe znaczenie dla sukcesu Mustanga na torach wyścigowych i listach sprzedaży w Ameryce i na całym świecie. 

ford-mustang-silnik-v8
fot. Ford

Jim Farley, dyrektor generalny Forda: – Jaki inny samochód na świecie ściga się na sześciu kontynentach w dowolny weekend? A to wszystko dlatego, że mamy silnik V8. To prawdziwy old school. 

Ambitne wyścigowe plany na sezon 2024 

W nadchodzących miesiącach Ford planuje ścigać się swoim Mustangiem w takich seriach jak NASCAR, Australian Supercar Series, czy w wyścigach typu drag race NHRA. Nie zabraknie ich także w wyścigach długodystansowych w klasach GT3 i GT4. Co ważne, każdy z tych samochodów będzie miał pod maską silnik V8. 

ford-mustang-silnik-v8
fot. Ford

Farley przyznał, że Mustang pozostaje niezmieniony w zmieniającym się świecie. Bezpośredni konkurenci w postaci Chevroleta Camaro czy Dodge’a Challengera zostali wycofani. Dyrektor generalny Forda podejrzewa, że jeśli w ogóle powrócą, będą elektrykami. 

Producent nie neguje jednak znaczenia samochodów elektrycznych. Pojazdy takie jak F-150 Lightning czy Mustang Mach-E pomagają spalinowemu Mustangowi utrzymać się na rynku. A jest to kluczowe, bowiem zdaniem Farleya, ośmiocylindrowy silnik stanowi nierozerwalną część uroku samochodu sportowego. 

Mustang pozostanie niezmieniony 

ford-mustang-silnik-v8
fot. Ford

Konkurencja albo zmniejsza silniki, albo całkowicie wycofuje swoje sportowe samochody. Jednak Ford chce utrzymać spalinowego Mustanga w mniej lub bardziej niezmienionym kształcie. A kluczem jest tutaj silnik V8. 

Jim Farley: – Mustang będzie świętował w tym roku swoją 60. rocznicę. Wielu naszych konkurentów odeszło. Przyszli i poszli. My nigdy tego nie zrobiliśmy. Zawsze byliśmy obecni z Mustangiem. 60 lat i z biegiem czasu samochód się zmieniał. Mamy EcoBoost, mamy teraz Dark Horse i będziemy dalej w niego inwestować. A jeśli jako jedyni na świecie produkujemy niedrogi samochodów sportowy z silnikiem V8 dla wszystkich, niech tak będzie. 

Przeczytaj również