Dacia ma bardzo odważne plany na przyszłość. Raczej nie spodobają się Polakom

Dacia szykuje bardzo poważne zmiany w swoim asortymencie. Rumuńska marka ma być zorientowana na offroad i „lifestyle”, aby rywalizować m. in. z… Jeepem. Dacia chce zatem wejść w nowe, większe segmenty rynku. Szef designu Grupy Renault przyznał, że dyrektor generalny marzy o tym, aby firma miała „ambicje wykraczające poza przystępną cenę”. Czy to oznacza, że ostatni bastion stosunkowo tanich samochodów padnie?

dacia-duster-test-losia
Podaj dalej

Dacia rzuci rękawice Jeepowi?

dacia-duster-test-losia
fot. Dacia

Choć Dacia nie jest dziś tak tania jak była jeszcze przed rokiem, czy dwoma, to wciąż pozostaje najbardziej przystępną cenowo marką. Ale to wkrótce może się zmienić. W rozmowie z portalem Autocar mówił o tym szef designu Grupy Renault, Laurens van den Acker. „Tutaj pojawia się motyw outdooru. Moim zdaniem w Europie nie ma poważnego konkurenta dla Jeepa. Dlaczego Dacia nie mogłaby nim być? Nie ma marki, która byłaby powiązana z aktywnością na świeżym powietrzu, dzięki której można wyjechać z miasta. To, zwłaszcza od czasów pandemii, staje się niezwykle istotne.”

„Dacia to marka, która ma bardzo dobrą pozycję dla ludzi kochających przyrodę. Daje dwa powody, aby kupić samochód, a nie tylko jeden” 

Pierwszym samochodem będącym przykładem tego podejścia będzie Dacia Duster nowej generacji. Trafi ona do produkcji w 2024 roku i będzie bardziej wytrzymała i zorientowana na styl życia. Następnie pojawi się Bigster – większy i droższy SUV przeznaczony na rynek rodzinny.

dacia-duster-test-losia
fot. Dacia

Ceny się nie zmienią? To bardzo wątpliwe

Co ciekawe, van den Acker twierdzi, że Bigster nie będzie znacząco droższy od istniejącej gamy Dacii. „Będzie większy to prawda, ale nie będzie premium. Rzeczywistość jest taka, że jeśli zaczniesz produkować większe samochody, zmierzysz się z innymi konkurentami. Nie możemy po prostu skopiować przepisu Sandero do segmentu C. To by nie zadziałało. Musimy więc bardzo jasno określić, z czym mamy do czynienia w kontekście rywalizacji, ponieważ nie gramy w tę samą grę.”

Van den Acker uważa, że największym wyzwaniem stojącym obecnie przed Grupą Renault jest fala wysoce konkurencyjnych chińskich samochodów zmierzających do Europy, ale powiedział, że Dacia ma najlepszą pozycję do poprowadzenia walki z nowymi markami. „Kiedy wszystkie marki stają się coraz droższe w związku z przejściem na pojazdy elektryczne, nie każdego będzie stać na ten krok” – powiedział. „I tak będą ludzie, którzy będą chcieli szukać przyzwoitego, niedrogiego, niezbędnego, fajnego transportu. Mam nadzieję, że Dacia zbierze dużo liści, które będą spadać z drzew”.

Przeczytaj również