Carlos Sainz nie wystartuje w GP Arabii Saudyjskiej. Kierowca Ferrari przejdzie operację

Carlos Sainz nie wystartuje w Grand Prix Arabii Saudyjskiej, drugiej rundzie tegorocznych mistrzostw świata Formuły 1. Kierowca Ferrari miał czuć się źle już od kilku dni, dlatego też nie wziął udziału w środowych zajęciach mediowych. W czwartkowych treningach nie był w stanie jechać komfortowo, a dziś okazało się, że konieczna będzie operacja. 

Carlos Sainz Jr. z F1 do WRC?
Podaj dalej

Carlos Sainz nie wystartuje w ten weekend

formuła 1 f1 grand prix singapur ferrari carlos sainz red bull
fot. Scuderia Ferrari

Kierowca Ferrari przejdzie operację wyrostka, przez co musi zrezygnować z udziału w Grand Prix Arabii Saudyjskiej. Hiszpana za kierownicą samochodu Ferrari zastąpi junior włoskiej ekipy, Oliver Bearman. Dla młodego zawodnika będzie to dość nieoczekiwany debiut w Formule 1. 

Sainz już na początku tygodnia nie czuł się dobrze. Wziął jednak udział w czwartkowych treningach, ustanawiając w drugim z nich siódmy najszybszy czas sesji. Mimo to, relacjonował że nie mógł jechać samochodem na limicie po „ciężkich” 24 godzinach. Dziś okazało się, że 29-letni Hiszpan musi przejść operację wyrostka. 

W oświadczeniu Ferrari czytamy: – Carlos Sainz musi przejść operację wyrostka. Od trzeciego treningu aż do końca weekendu zostanie zastąpiony rezerwowym kierowca Oliverem Bearmanem. Oliver nie będzie więc brał udziału w dalszych zajęciach Formuły 2 podczas tej rundy. Nasza rodzina życzy Carlosowi szybkiego powrotu do zdrowia.

Bardzo trudne ostatnie 24 godziny

Po czwartkowych treningach Carlos Sainz powiedział: – Miałem bardzo ciężkie ostatnie 24 godziny, jeśli mam być szczery. Cieszę się, że udało się wykonać dzisiejszy plan, ale to z pewnością był jeden z najtrudniejszych dni za kierownicą samochodu F1. Ten tor generuje bardzo wysokie przeciążenia. Teraz potrzebuję odpoczynku. 

Oliver Bearman, 18-letni Brytyjczyk w ten weekend był desygnowany jako kierowca rezerwy włoskiej ekipy. Teraz wskoczy do samochodu Ferrari, choć w F2 również miał szanse na bardzo dobry wynik. W czwartkowych kwalifikacjach udało mu się zająć pole position dla zespołu Brema. 

Bearman jest członkiem akademii młodych kierowców i testował już samochód Formuły 1 tej ekipy. W zeszłym roku wystąpił też w pierwszym wolnym treningu dla zespołu Haas w Meksyku i Abu Zabi, prezentując się z bardzo dobrej strony. 

„Ollie” jest gotowy na debiut w F1

Oliver Bearman jeszcze w Abu Zabi mówił: – Wiem, że będę gotowy. Wiem, że mam to, czego potrzeba. Oczywiście, przygotowania będą bardzo ważne. Po pierwsze, będę musiał wykonać wystarczająco dobrą pracę, aby przejść przez pierwszy etap. Ale nie mam wątpliwości, że jeśli zostanę powołany, będę gotowy do jazdy.

Regulamin Formuły 2 zabrania kierowcom rywalizować zarówno w zawodach F2, jak i F1 jednocześnie. Oznacza to, że Prema będzie musiała wycofać samochód Bearmana mimo świetnego wyniku w kwalifikacjach. 

Przeczytaj również