Pierwsza, wypuszczona z produkcji seria dostępna będzie wyłącznie na rynku Europejskim w ilości 1955 numerowanych egzemplarzy. Ilość wyprodukowanych samochodów nie jest przypadkowa, nawiązuje ona do do roku, w którym Jean Redele utworzył firmę.
Renault jednak tonuje emocje i niedawno dwa prototypy zostały wysłane w nocną podróż po Paryżu, a jak twierdzi szefostwo koncernu renault ma to być ostatni test przed prezentacją wersji produkcyjnej.
Według informacji, jakie pojawiły się w mediach auto ma dysponować jednostką napędową z Renault Clio RS o mocy 250 koni mechanicznych. Przyśpieszenie na poziomie 4,5 sekundy sprawia, że reaktywowane Alpine ma być konkurencją dla Alfy Romeo 4c.
Użycie płaskiej podłogi i dyfuzora sprawia, że na tylnej klapie nie zobaczymy tylnego spoilera. Aluminiowa konstrukcja zapewnia masę na poziomie 1100 kg, więc duża moc nie będzie potrzebna, aby Alpine dawało radość z jazdy.