Tym samym najnowszy lift Leona Cupra pozwolił mu na zaszczytne miejsce wśród najmocniejszych seryjnie produkowanych SEATów w historii marki.
300 koni mechanicznych i napęd na przednie koła – pomyślicie pewnie, że to nie może się udać, prawda? Nic bardziej mylnego – hiszpański producent wyposażył swoje najnowsze dziecko w system kontroli nadwozia (DCC), progresywny układ kierowniczy i elektroniczny, samoblokujący się dyferencjał.
Co więcej, wersja ST (kombi) nawiązuje do prezentacji pierwszej Cupry z napędem 4×4, która miała miejsce w roku 2000. Tak więc, największy z Leonów również napędzany będzie na obie osie, na które moc będzie przekazywana za pomocą dwusprzęgłowej skrzyni biegów DSG.
Większa moc to jednak nie koniec zmian, jakich doczekał się 2-litrowy silnik. W najnowszym Leonie będzie on dysponował momentem obrotowym w postaci równych 380 Nm (o 30 więcej niż poprzednio) dostępnych w zakresie 1800 – 5500 obr/min.
Inżynierowie SEATa dołożyli wszelkich starań, aby dostosować wnętrze auta do potrzeb „nowoczesnego” klienta. Dzięki temu do naszej dyspozycji mamy zintegrowany Media System Plus cechujący się m. in. 8-calowym wyświetlaczem i „Connectivity Hubem”, dzięki któremu możemy bezprzewodowo ładować nasz telefon, dysponujący lepszym zasięgiem dzięki antenie GSM wbudowanej w system.