Powód? Większe bezpieczeństwo, poprawa właściwości jezdnych, a także preferencje klientów, które z pewnością miały największy wpływ na taką, a nie inną decyzję niemieckiego producenta.
Koniec pewnej opoki rozpocznie się od Mercedesa E63 AMG, który jeszcze nie doczekał się oficjalnej prezentacji. Wiemy już jednak, że sportowa E klasa nie będzie dostępna w wersji z napędem na jedną oś.
Wyniki sprzedaży są jednak bezlitosne – tylko 10% klientów wybierało tradycyjny napęd. Reszta decydowała się na wersję 4MATIC.
Całe szczęście inżynierowie pozostają wierni potężnej, 4-litrowej V8 biturbo. Zostanie ona jednak nieco zmodyfikowana, a zmianom ulegnie blok, korbowody, głowica cylindrów i turbosprężarki. Moc? Około 600 koni mechanicznych.