Spis treści
- To Maserati MC20 Cielo z 2023 r. ma zaledwie 400 km przebiegu i straciło 1/3 swojej wartości
- Włoski supersamochód ma podwójnie turbodoładowany silnik V6 i wygląda jak nowy
- Na wyposażeniu znajdziemy matowy lakier, tapicerkę z alcantary, czy dodatki z włókna węglowego
To Maserati straciło na wartości fortunę

Utrata wartości od zawsze była i jest do dzisiaj częścią świata motoryzacji. Jest tak oczywista jak zużycie opon, czy pierwszy odprysk na masce. Trzeba się z nią pogodzić, choć wielu z nas kupuje też samochody mając właśnie na uwadze ewentualną wartość przy odsprzedaży. Utrata wartości wydaje się być niezwyciężona, niezależnie od tego, jak zaawansowany, czy jak pożądany jest dany model.
Oczywiście, zdarzają się prawdziwe perełki, które zachowują swoją wartość dłużej niż większość. Są też samochody, które z czasem zyskują na wartości. Ale to zazwyczaj egzemplarze limitowanych edycji, których ceny sięgają absolutnie kosmicznych wartości.
Jak wspomnieliśmy, wysoką utratą wartości cechują się niemieckie samochody segmentu premium. Ale także – supersamochody. Z wyjątkiem specjalnych i nielicznych modeli, zwłaszcza tych z manualną skrzynią biegów, te maszyny tracą na wartości niesamowicie szybko. Doskonałym tego przykładem jest Maserati MC20 Cielo z 2023 roku.
Średnia cena MC20 cały czas spada

Sprzedawca kupił samochód na początku tego roku, płacąc łącznie 1,13 miliona złotych. W tej kwocie znalazło się bardzo dużo wyposażenia dodatkowego, takiego jak matowy miały lakier z czarnymi akcentami. W środku znajdziemy też czerwono-czarną alcantara z pakietem włókna węglowego. Na zewnątrz nie mogło zabraknąć 20-calowych felg Corsa Design, oświetlenia LED, czy podwójnych końcówek wydechu.
Pod tylną klapą tego Maserati znajdziemy 3-litrowy silnik V6 z podwójnym turbodoładowaniem. Generuje on 625 koni mechanicznych, które są przekazywane wyłącznie na tylną oś za pomocą 8-biegowego automatu. Włoski samochód jest technologicznym arcydziełem z zawieszeniem z podwójnymi wahaczami, aktywnymi amortyzatorami, czy systemem podnoszenia przedniej osi.
Dlaczego więc nowy właściciel, za to Maserati z tak mikroskopijnym przebiegiem, zapłacił tylko 776 000 złotych? Ciężko wskazać jednoznacznie odpowiedź. Może to fakt, że jest to Maserati, a nie Lamborghini, czy Ferrari? Może silnik V6 nie jest tak pożądany jak V8, czy V12? Według portalu Bring a Trailer, średnia cena Maserati MC20 stale spada od 2022 roku.
