To praktycznie nowe Ferrari F430

Samochody z reguły tracą na wartości już w chwili wyjazdu z salonu. Dlatego wielu z nas nie decyduje się nigdy na zakup nowego auta, aby nie przepłacać tylko za sam fakt posiadania nowego samochodu. Jednakże, utrata wartości nie dotyczy wszystkich samochodów. Niektóre z nich z czasem wręcz zaczynają zyskiwać na wartości – dotyczy to głownie producentów takich jak Ferrari.
Ale również i tu można znaleźć wyjątki, a jednym z nich jest prezentowany dziś egzemplarz Ferrari F430 Berlinetta. Samochód z 2008 roku napędzany jest mocnym, wolnossącym silnikiem V8 i ma prawdziwie imponujące i klasyczne wrażenia z jazdy. Przez wielu uważany za ostatni z prawdziwych, starych Ferrari. Choć ma już wszystkie nowoczesne elementy, które pozwolą nam w pełni cieszyć się z jego użytkowania.
Co więcej, ten konkretny egzemplarz ma niewielki przebieg w postaci zaledwie 8000 kilometrów i jest wykończony w klasycznej kolorystyce Ferrari. Egzemplarz ma świetne wyposażenie fabryczne, w tym karbonowo-ceramiczne hamulce, fotele w stylu Daytona, czy osłony błotników Scuderia. Ponadto, samochód ma bezwypadkową historię i od początku był użytkowany w ciepłym klimacie. Czy jest tu więc jakiś haczyk?

Prawie 500 KM i wcale nie taka wysoka cena zakupu
Ferrari F430 zadebiutowało na rynku w 2005 roku i zastąpiło równie udany model 360 Modena. Samochód otrzymał mocniejszy silnik V8, odświeżoną stylistykę i lepszą aerodynamikę. 4,3-litrowy silnik V8 o mocy 483 koni mechanicznych napędza tylna oś za pośrednictwem 6-biegowej, automatycznej skrzyni biegów o nazwie F1.
Co ciekawe, ten konkretny egzemplarz mimo praktycznie zerowego przebiegu na swoim koncie wcale nie kosztował fortuny. Samochód został wystawiony na portalu Cars & Bids i znalazł nowego właściciela za 514 000 złotych. Biorąc pod uwagę to, jak rzadkie są te modele z tak niskim przebiegiem, to niezwykle atrakcyjna oferta. Tym bardziej, jeśli schowamy go do garażu i będziemy o niego dbać. Wtedy za kilka lat będzie wart dużo, dużo więcej.
