Hybrydowy SUV marki Kia wciąż ma się świetnie
Kia to w naszym kraju jeden z najpopularniejszych producentów samochodów. W budowaniu pozycji na rynku z całą pewnością pomaga szeroka gama dostępnych modeli. Jesteśmy w stanie znaleźć tutaj niemal wszystko – od niewielkich aut miejskich, po duże, użytkowe. Jest też ogromne przedstawicielstwo segmentu SUV i crossover w niemal każdym możliwym rozmiarze i z każdą technologią. Od niewielkiego XCeed, nieco większego Stonic, po większe Sportage i Sorento. Bardzo ciekawą opcją jest również Niro, czyli crossover segmentu C.

Jak wskazuje sam segment C, mowa tutaj o pewniej formie pośredniej między autami mniejszymi i większymi. Same crossovery i ich łączenie cech innych rodzajów samochodów to też coś, co coraz częściej przemawia do Europejczyków – również Polaków. Kontynuując – dokładnie tak samo jest z nowoczesnymi technologiami. O ile w naszym kraju auta elektryczne to wciąż kontrowersyjny temat, tak już hybrydy cieszą się ogromnym zainteresowaniem i popularnością. Ludzie nie odczuwają tu zbyt dużego przeskoku technologicznego, a wizja oszczędności działa na wyobraźnię.
Ten model musiał okazać się sukcesem
Zatem tworząc nowoczesnego, hybrydowego SUV-a, czy crossovera segmentu C, automatycznie taki samochód powinien wzbudzić zainteresowanie. Niro jest produkowane od 2016 roku, a więc jest autem stosunkowo nowym, które zresztą doczekało się już drugiej generacji. Samochód był oferowany z dobrymi silnikami, o zadowalającej pojemności i mocy. Nie dosięgnął go taki downsizing, jak w przypadku różnych modeli konkurencji. Kia Niro jest ładna, ma dobre wyposażenie i nowoczesne technologie, zarówno jeśli chodzi o bezpieczeństwo, jak i system multimedialny.

Samochód jest oszczędny, nowoczesny i praktyczny. Dochodzi do tego wysoki poziom niezawodności, czy komfort jazdy. To zasadniczo tłumaczy świetne wyniki sprzedaży. Atrakcyjna jest też cena bo dziś nowe Niro w wersji HEV kupimy od ok. 135 tysięcy złotych. Szukając auta używanego, również jesteśmy w stanie znaleźć tutaj świetne okazje. Fakty są bowiem takie, że Niro z początków produkcji, z okolic 2016 roku, jesteśmy w stanie znaleźć dziś nawet w okolicach 45 tysięcy złotych.
Zdjęcia: Kia