Ta Skoda to prawdziwy hit
Historia modelu Skoda Rapid sięga 1935 roku. Wówczas na przestrzeni czterech lat wyprodukowano ponad 4500 sztuk tego modelu. Rapid zasłynął wtedy faktem, że Jan Bretislav Prochazka i Jindrich Kubias odbyli nim udaną podróż dookoła świata w 97 dni. Rapid powrócił w 1981 roku… a następnie, po 1990 roku, znów zniknął. Trzecia faza produkcji to lata 2012-2019. Mamy tutaj do czynienia ze stylowym, nowoczesnym sedanem zaliczanym do segmentu B+.

Co można o nim powiedzieć? Rapid wygląda jak typowa Skoda z tamtego okresu i nie jest to bynajmniej wada. Samochód jest bezpieczny – w teście Euro NCAP uzyskał maksymalną ocenę pięciu gwiazdek. Do wyboru była tutaj potężna gama silników. Benzynowe miały pojemność od 1,0 do 1,4 litra i moc od 75 do125 koni mechanicznych. Diesle z kolei to pojemności 1,4 i 1,6 litra oraz od 90 do 115 koni mechanicznych. To niewiele – oczywiście. Natomiast jednocześnie były to silniki niezwykle oszczędne. Wyniki spalania w benzyniakach spadały do 5,5 litra a w dieslach nawet w okolice 4 litrów. To zaleta, z którą nie da się dyskutować.
Główne zalety?
Najczęściej wymienianą na portalu „Autocentrum” zaletą odnośnie Skody Rapid jest bezawaryjność. I jest to coś, na co wielu kierowców zwraca uwagę jako pierwszorzędną kwestię. Do tego dochodzi przestrzeń dla kierowcy i pasażerów, co jest warte podkreślenia, bo przecież nie mówimy o największym samochodzie. Średnia ocena wynosi w tym momencie 4,3 na 5, co jest lepszym wynikiem od średniej dla całego segmentu. Ludzie w swoich opiniach często podkreślają, że Skoda Rapid się nie psuje, że jest bardzo prosta i tania w obsłudze i serwisowaniu.

Zresztą, tania nie jest tylko w obsłudze i serwisowaniu… ale też w zakupie. Jesteśmy w stanie kupić dziś model Rapid za mniej, niż 15 tysięcy złotych. Natomiast będą to wersje z dosyć wysokim przebiegiem – raczej przekraczającym 300 tysięcy kilometrów. Do 20 tysięcy złotych wybór jest już naprawdę ogromny. W takich widełkach cenowych możemy przebierać w dziesiątkach ofert. I mowa tu o samochodach z roczników 2013-2014, z przebiegiem zdecydowanie poniżej 200 tysięcy kilometrów. Okazja to mało powiedziane.
Zdjęcia: Skoda