Toyota GR Yaris zadebiutowała na rynku w 2020 r. jako edycja limitowana. Auto stworzono na potrzeby homologacji klienckiej rajdówki klasy Rally2 z nietypowym, bo trzycylindrowym silnikiem turbo. Choć drogowa wersja nie musiała mieć napędu na 4 koła, to japoński producent zrobił ukłon w stronę fanów i stworzył rajdowego hot hatcha na wzór specjalnych edycji homologacyjnych z lat 90′. Auto okazało się takim hitem w Polsce, że konieczne było wynegocjowanie w Japonii dodatkowej puli aut.

W zeszłym roku Toyotę GR Yaris podrasowano do 280 KM
Samochód w międzyczasie spopularyzował się na tyle, że można było go zamawiać w kolejnych latach. Rynkowy sukces idący w parze z triumfami Toyoty w Rajdowych Mistrzostwach Świata (WRC) sprawił, że na 2024 r. przygotowano udoskonaloną wersję. Najbardziej nośną modyfikacją było zwiększenie wydajności układu napędowego. Z 3-cylidrowego silnika 1.6 turbo wykrzesano moc 280 KM (wcześniej 261 KM).

Oprócz tego maksymalny moment obrotowy wzrósł z 360 do 390 Nm. Do oferty weszła też zestrojona pod rajdową zabawę 8-stopniowa automatyczna skrzynia biegów. Co ciekawe przekładnia Gazoo Racing Direct stała się bardziej popularna od manuala, nawet w Polsce. W bezpiecznym żyłowaniu silnika pomaga specjalnie zaprojektowana dodatkowa chłodnica, intercooler z instalacją natrysku wody oraz zmodyfikowany wlot powietrza. Poprawki wprowadzono także do podwozia i zawieszenia. Zmianie uległo też wnętrze, a kokpit zaczął bardziej przypominać ten rajdowy.
Unijny niszczyciel dobrej zabawy i uśmiechów dużych dzieci
Jednak od 2025 r. Unia Europejska zaostrzyła normy emisji spalin. Regulacja CAFE wprowadza kary dla producentów w wysokości 95 euro za każdy nadmiarowy gram emisji CO2 z unijnego limitu od każdego sprzedanego auta. Dla samochodów osobowych wynosi on 93,6 g CO2/km. Tymczasem Toyota GR Yaris z rocznika 2024 emituje w zależności od skrzyni od 197 do 215 g/km (według homologacji). Mniej emisyjny jest 6-biegowy manual. Wynika z tego, że w 2025 r. każda sprzedana Toyota GR Yaris 2024 spowoduje konieczność zapłaty do unijnej kasy nawet 11 533 euro netto od egzemplarza. Płatnikiem jest oczywiście producent.

Z tego względu roczniki 2025 będą miały już wydajnościowy kaganiec, aby kary były mniejsze. Komu zależy jeszcze na nowym 280-konnym GR Yarisie może go nadal kupić. Polscy dealerzy przypominają, że takie wersje są dostępne jeszcze od ręki. „To ostatni moment na zamówienie auta o takich parametrach, ponieważ samochody po homologacji w 2025 roku zostaną dostosowane do nowych norm emisji spalin” – przestrzega polskie przedstawicielstwo Toyoty.
Toyotę GR Yaris z rocznika 2024 można kupić za 227 900 zł brutto (manual) lub 238 900 zł brutto (automat). Cennik oraz spis wyposażenia dostępny jest tutaj (.pdf).