Klasyczna, piękna Alfa Romeo
O tym, że Alfa Romeo potrafi produkować piękne samochody, nie trzeba chyba nikogo przekonywać. I nie mam tutaj na myśli wyłącznie nowości. Stelvio, Giulia, Tonale… nie mówiąc nawet o odmianach Quadrifoglio – to absolutne dzieła sztuki. Natomiast faktem jest, że Alfa niemal od zawsze potrafiła takie dzieła sztuki produkować. Ta linia rozwoju jest mniej lub bardziej spójna. Jesteśmy w stanie bez problemu zauważyć podobieństwa w charakterze aut produkowanych dzisiaj i tych, które powstawały 20 lat temu. I to o Włochach świadczy bardzo dobrze.

Za modelem Alfa Romeo 159 stał m.in. Giorgetto Giugiaro. To w jego głowie stworzyła się wizja na coś, co w rzeczywistości jest pierwowzorem Giulii. Samochód zaprezentowano w 2005 roku. To przecież 20 lat temu. Natomiast już wtedy uwypuklony został charakterystyczny przód samochodu z trójkątną atrapą chłodnicy i niezwykle agresywnymi reflektorami. Wszystko to tworzy bardzo dynamiczną całość, która podkreśla włoski temperament Alfy Romeo. Chociażby Giulia czerpała z 159 inspiracje garściami. Widać, że to naturalne przedłużenie tej konstrukcji.
To fantastyczny samochód
Oczywiście Alfa Romeo jako marka premium musiała zadbać o detale. Sam wygląd to w tym przypadku za mało. Wersji wyposażenia było tak dużo, że każdy znajdzie coś na swoje gusta. Jeśli chodzi o silniki, to… też jest w czym wybierać. Benzynowe to pojemność od 1,7 do 3,2 litra i moc od 140 do 250 koni mechanicznych. Ta największa, najmocniejsza i najlepsza jednostka to przy okazji legendarne V6, przyspieszające do setki w 7 sekund. Były też silniki diesla z pojemnością od 1,9 do 2,4 litra i mocą od 120 do 210 koni.

Elegancki, stylowy, lekki, sportowy, wyjątkowy, atrakcyjny – Alfa Romeo 159 zbiera naprawdę świetne opinie. Średnia ocena na portalu „Autocentrum” to bardzo solidne 4,2 na 5. Aktualnie pierwsza półka cenowa to przedział 6-10 tysięcy złotych. To stosunkowo niewiele. Oczywiście trzeba pamiętać o tym, że są to auta w różnym stanie, z różnych roczników, z innym przebiegiem, silnikiem i historią. Planując zakup – nie tylko w tym przypadku, ale zawsze – należy samochód bardzo solidnie sprawdzić, aby mieć pewność, że nie kupujemy kota w worku.