Nowy model Audi wycieka do sieci przed premierą. To piękne rodzinne A6 2025 Avant, które miało być nowym A7

Następca spalinowego A6 zatrzyma nazwę

Po tym, jak marka z Ingolstadt postanowiła wycofać się z pomysłu zmiany nazewnictwa modeli i powrócić do prostego starego systemu, wielu złośliwie stwierdzało, że mottem Audi powinno być dziś hasło „Vorsprung durch Chaos”. Fani marki mają jednak powód do zadowolenia, bo nie muszą się rozstawać z ukochanym spalinowym A6.

Następca ustępującego modelu zatrzymuje nazwę i silniki spalinowe. Dodatkowo już dziś wiemy, jak będzie wyglądał. Entuzjazm z powodu premiery nowego modelu udzielił się rzekomo pracownikowi Audi, który to zamieścił w sieci film przedstawiający samochód w całej krasie jeszcze przed premierą. To, że szybko go usunął, nie zmienił jednak faktu, że zdążył już trafić na platformy tj. Instagram i YouTube.

Chcąc być sceptycznym, co do jego prawdziwości musimy przyznać, że wygląda bardzo realistycznie. Jednak na odpowiedź, czy mimo wszystko nie jest dziełem AI, przyjdzie nam poczekać.

Nagranie przedstawia bardzo realistycznie i bez udziwnień model A6 Avant w czarnej stylizacji, który oficjalnie powinien ujrzeć światło dzienne we wtorek 4 marca. Już wkrótce dołączy do elektrycznego A6 e-tron, które rynek bardzo dobrze przyjął. Czego możemy oczekiwać od spalinowego wariantu tego udanego rodzinnego modelu?

Nowe A6 Avant 2025 to przedsmak bardziej wytrzymałej opcji Allroad

Krążące filmiki z nowym Audi A6 2025 wskazują, że osłona chłodnicy jest dużo większa od tej, jaka trafiła do wersji elektrycznej modelu. To całkiem logiczne, jeśli weźmiemy pod uwagę, że silnik spalinowy musi oddychać. Jeśli spojrzymy na model z tyłu, wydaje się, że wiele łączy go z nowym Audi A5.

Podobna sytuacja ma miejsce w kabinie prezentowanego A6. Na nagraniu widzimy tak samo przyciemniany dach panoramiczny i taki sam projekt kokpitu z zagiętym panelem ekranami. W rezultacie w nowym A6 (C9) MY 2026 możemy się więc spodziewać zasadniczo tego samego podwozia, silników i skrzyń biegów z niewielkimi modyfikacjami. Czy to jednak wystarczy, by nadal był w czołówce najchętniej kupowanych modeli producenta z Ingolstadt?

Wielu może się zastanawiać, czy nie warto poczekać na bardziej wytrzymała wersję Allroad. Ta wpadła już w oko szpiegom pomimo kamuflażu. Czekam z niecierpliwością na więcej szczegółów już oficjalnie potwierdzonych.