Lynk&Co drażni rywali nadchodzącym dużym SUV-em
Okazuje się, że świąteczna niespodzianka od Lynk & Co rozgrzała media w Chinach. Dzień po zapowiedzi nowego modelu w segmencie SUV i opublikowaniu serii rysunków nadchodzącego modelu marka opublikowała całą serię zdjęć samochodu w pięknej zimowej scenerii.
Zdjęcia umieszczone na platformie Weibo Lynk & Co zapowiadają SUV-a o sporych gabarytach pokrytego gęstym kamuflażem. Widać jednak, że otrzyma zamkniętą osłonę chłodnicy oraz charakterystyczne dla pojazdów Lynk & Co diodowe światła do jazdy dziennej w kształcie litery H. Po wybrzuszeniu na dachu samochodu można wnioskować, że otrzyma najnowsze technologie w tym lidar.
Widok linii nadwozia z boku pozwala sądzić, że pod względem mechanicznym dynamiki nie będzie mu brakować. Wygląda solidnie, a ogólne wrażenie obecności najnowszych technologii podkreślają pięcioramienne koła i pomarańczowe zaciski hamulcowe.
Tył samochodu jest mocno zakamuflowany. Widoczne są jedynie niewielkie światła tylne, które jak należy oczekiwać, otrzymają konstrukcję typu przelotowego. Dodatkowo z tyłu SUV-a umieszczono spojler.
Nowy samochód otrzymał wewnętrzną nazwę kodową L946
Znana z eleganckiego wzornictwa marka Lynk & Co, choć stosunkowo młoda na rynku już może się pochwalić salonami w siedmiu krajach Europy. Nowy samochód, który otrzymał wewnętrzną nazwę kodową L946, ma zostać oficjalnie zaprezentowany na początku 2025 roku.
Jeśli chodzi o mechanikę, to SUV-a opracowano w oparciu o ekskluzywną architekturę hybrydy elektrycznej firmy dla samochodów wielkogabarytowych. W związku z tym może wykorzystywać moce zarezerwowane dla hybryd typu plug-in producenta.
Na szczegółowe dane na ten temat przyjdzie nam nieco poczekać. W najbliższym czasie Lynk & Co zapewne będzie stopniowo ujawniał informacje na temat parametrów mocy i specyfikacji modelu. Być może dowiemy się, czy nadchodzący brat Volvo trafi także do europejskiego cennika.
Copyright © WRC Media. Redakcja zastrzega wykorzystywanie niniejszej treści w zewnętrznych publikacjach, bez podania źródła (link do artykułu). Takie działanie będzie traktowane jako naruszenie praw autorskich i praw do własności intelektualnej.