Tani jak Dacia Sandero i z etykietą eko kradnie sprzedaż rumuńskiej marce
Prawdą jest, że oferta marki Dacia wyróżnia się na europejskim rynku. Ten przeżywa teraz trudne chwile, zmagając się ze spadającym popytem. Zwłaszcza we Włoszech, gdzie mamy do czynienia ze szczególną sytuacją, kiedy spadek sprzedaży z miesiąca na miesiąc wyniósł w październiku 9,1%. Tam Dacia Sandero, chociaż wciąż pozostaje na pozycji lidera, musiała zadowolić się drugą pozycją. Oddała podium miejskiemu modelowi Fiata, który sprzedaje się najlepiej dzięki podobnie wyważonej cenie, ale sukces zawdzięcza także poszukiwanej etykiecie eko i praktyczności.
Nowy Fiat Panda okazał się hitem, kiedy trafił na rynek z benzynowym silnikiem i układem miękkiej hybrydy MHEV. Silnik benzynowy o mocy 70 KM z generatorem elektrycznym okazuje się idealną propozycją dla tych, którzy chcą oszczędzać paliwo, nie rezygnując jednocześnie z zalet przyjaznego miastom kompaktowego samochodu. Prawdą jest, że trudno się doszukiwać u Pandy wyrafinowanego włoskiego designu, ale okazuje się, że klientom to nie przeszkadza. Wystarcza, że jest praktyczny i tani.
Numer jeden we Włoszech w polskim cenniku startuje od 73 000 zł
Fiat Panda, który w październiku liczbą 7052 sprzedanych egzemplarzy pobił wynikiem Dacię Sandero to wydatek co najmniej 73 000 zł. Tyle zapłacimy za pożądaną dziś etykietę eko, która stanowi plus jeden do jego atrakcyjności i komfort przemieszczania się w miejskiej dżungli. Ten mały samochód, można także zakupić w wersji nieco bardziej „terenowej”, jaką jest Pandina wydając wówczas 85 500 zł. Taka konfiguracja łączy nieco atrakcyjniejszy design z miejskimi osiągami.
Na liście wyposażenia standardowego pogromcy Dacii Sandero znajdziemy m.in. manualną klimatyzację, czujniki parkowania z tyłu i szereg systemów bezpieczeństwa. Jednak dopiero pakiet Urban za 2000 zł pozwoli nam cieszyć się większym komfortem podróżowania bliżej XXI wieku.
Fiat Pandina z pakietem Cross za 0 zł pod tym względem wypada lepiej. Ponadto możemy liczyć na bardziej wyrafinowany design z tą samą etykietą eko. Dodatkowo do końca grudnia producent oferuje go z promocyjną formą finansowania bez oprocentowania. Pozostaje więc opcją wartą rozważenia, jeśli nie potrzebujemy dużego bagażnika i korzystamy z samochodu głównie w mieście. Włosi stawiają ofertę Fiata na czele, mając na rynku wielu mocnych zagranicznych rywali. W rankingu marek, gdzie liczy się praktyczność i cena, Fiat pozostaje numerem jeden przed Toyotą i Volkswagenem.