To coraz częściej wybierana alternatywa dla Dacii Sandero. Modny wygląd i etykieta eko już za niecałe 76 000 zł

Pozycja Dacii Sandero w rankingach pozostaje niezagrożona, jeśli chodzi o tanie nowe samochody. Jednak ci, dla których budżetowa marka nie jest pierwszym wyborem, coraz chętniej spoglądają w kierunku francuskiego odnowionego hitu. Relacja jakości, ceny i wyposażenia to najlepsze argumenty, jakie przemawiają na jego korzyść.

RENAULT CLIO E-TECH (BJA HEV)
Podaj dalej

Kierowcy coraz chętniej rezygnują z oferty Dacii na rzecz nowego Renault Clio

Poszukując taniego samochodu, już nie trzeba udawać się do salonów Dacii. Coraz więcej kierowców rezygnuje z Dacii Sandero na rzecz alternatywy od Renault. Francuskie Clio, jeśli chodzi o cennik, nie pozostaje daleko w przodzie w porównaniu do rumuńskiego Sandero. To największy atut dla tych, którzy nie chcą wybierać taniej rumuńskiej marki.

Nie da się ukryć, że na wybór francuskiego Renault wpływa także szereg innych czynników tj. nowoczesny wygląd, wyposażenie oraz fakt, że już w najprostszej wersji może się pochwalić etykietą eko. Nic dziwnego, że wielu bierze pod uwagę fakt, że przy nowych wyższych cenach samochodów francuski model jest dobrą opcją dla Sandero. Różnica pomiędzy tymi modelami nie jest duża, Renault Clio pod względem statusu stoi nieco wyżej.

Renault Clio jest lepszą opcją dla wielu poszukujących wielofunkcyjnego samochodu, choć Dacia Sandero pozostaje zdecydowanie najlepiej sprzedającym się samochodem w Europie.

New Renault Clio 2
Renault z etykietą eko jest do wyboru z LPG lub w wersji hybrydowej E-Tech na zdjęciu wersja Esprit Alpine

Nowe wielofunkcyjne Renault Clio można mieć już za niecałe 76 000 zł

Wersja dostępowa francuskiego modelu, który od lat jest jednym z najchętniej kupowanych, zaczyna się od 75 900 zł. Dopłacając 2700 zł, będzie się można pochwalić etykietą eko i cieszyć niskimi wydatkami na paliwo za sprawą fabrycznej instalacji LPG.

Renault Clio już dobrze wyposażone w standardzie, z wystarczajacą przestrzenią w kabinie i ładownością jest chętnie wybieraną alternatywą dla tych, którzy nie potrzebują wiele w tym zakresie. Ponadto pod względem statusu i wyposażenia, a także jakości materiałów, Francuzi postawili swoje Clio o kilka stopni powyżej Sandero.

Dostępowa wersja z silnikiem benzynowym o mocy 100 KM połączona z manualną skrzynią biegów oraz z instalacją LPG to najlepsza opcja. Nie przez przypadek wielu widząc różnicę w cenie tych dwóch modeli, uznaje model Renault za znacznie bardziej interesującą opcję. Na liście poziomu wyposażenia Evolution znajdują się m.in.:

– światła przednie full LED „C shape” z efektem oczu i światła do jazdy dziennej LED,
– lusterko wewnętrzne dzień/noc,
– lusterka sterowane elektrycznie, składane manualnie, podgrzewane, z czujnikiem temperatury,
– bezprzewodowa replikacja ekranu smartphona za pomocą WiFi,
– zespół wskaźników i zegarów z wyświetlaczem cyfrowym 7″,
– system wspomagania parkowania tyłem,
– system kontroli bezpiecznej odległości i utrzymywania pasa ruchu.

Podstawowe Renault Clio z instalacją LPG łączy wiele cech z Dacią Sandero. Pamiętajmy jednak, że oba modele należą do grupy Renault. Poza tym, nowe Clio w garażu, to co innego niż tańszy, ale ze statusem budżetowego. Wielu dopłaci za ten fakt, by cieszyć się tak samo tanią jazdą. Bardziej wybredni mogą pokusić się o hybrydową wersję Clio, wydając nieco ponad 100 000 zł. NIE PRZEGAP: Nowy miejski SUV Renault może zagrozić bestsellerowi KIA. To pod wieloma względami świetna opcja

RENAULT CLIO E-TECH
wnętrze RENAULT CLIO E-TECH

Przeczytaj również