Bentley rozwiązał problem dużych wyświetlaczy dotykowych. Takie rozwiązanie sprawdziłoby się wszędzie

Bentley w znakomity sposób rozwiązał problem dużych, dotykowych wyświetlaczy w nowoczesnych samochodach. Co więcej, takie rozwiązanie nie wydaje się generować gigantycznych kosztów, więc spokojnie sprawdziłoby się także w mniej luksusowych samochodach. 

bentley-continental-ekran-dotykowy
Podaj dalej

Bentley rozwiązał problem ekranów dotykowych

bentley-continental-ekran-dotykowy
fot. Bentley

Duże, dotykowe ekrany są źródłem wielu problemów. Producenci zatracili się w umieszczaniu ich w co raz to nowych miejscach, w co raz to nowych rozmiarach. Oczywiście, nowoczesny samochód bez ekranu dotykowego i systemu Apple CarPlay czy Android Auto nie ma racji bytu. Ale rozwiązanie, jakie zastosował Bentley, stanowi świetny kompromis. 

Nowoczesne samochody mają wiele wad – od małych silników, przez mnóstwo asystentów, aż po ogromne wyświetlacze umieszczane wszędzie. Problem pogłębił jeszcze pomysł producentów, aby wszystkie funkcje do tej pory przypisane do fizycznych guzików również przenieść na wyświetlacze. To pozwoliło producentom znacznie zmniejszyć koszty produkcji. Dało też opcję na późniejsze zakupy wcześniej niewykorzystanego wyposażenia. A dla projektantów uwolniło sporo miejsca. Problem tylko z tym, że nowoczesne samochody wyglądają bardziej jak tablet, aniżeli samochód. 

bentley-continental-ekran-dotykowy
fot. Bentley

Możemy to jednak w pewnym stopniu zrozumieć. Dla producentów samochodów im mniej różnych konfiguracji wnętrza, tym lepiej, bo taniej. To ogromny prezent dla księgowych, a ułatwia także cały proces produkcji. Oferuje też szereg innych zalet. 

Czy takie rozwiązanie zadziała w innych samochodach?

Posiadanie jednego gigantycznego tabletu, z którego wywołujemy wszystkie funkcje dostępne w samochodzie, jest po prostu niepraktyczne. Nie jest też estetyczne. Większość kierowców przed sobą chce mieć ładne materiały, kształty, a nie prostą deskę z dużym tabletem. Czy jest jednak jakiekolwiek rozwiązanie tego problemu?

Zaskakująco, tak, co właśnie zaprezentował Bentley. W swoim nowym Continentalu producent dał możliwość całkowitego schowania wyświetlacza multimediów. Wszystko za sprawą mechanizmu obrotowego, który po schowaniu wyświetlacza prezentuje tam klasyczne, tradycyjne kształty. Jest analogowy zegar z odpowiednio luksusowymi materiałami. 

bentley-continental-ekran-dotykowy
fot. Bentley

Wyświetlacze w samochodach nie są niczym złym, ale opcja, jaką wprowadza Bentley, wydaje się być idealna. Jeszcze niegdyś Audi romansowało z wyjeżdżającymi z deski rozdzielczej ekranami, jednak tamto rozwiązanie sprawiało, że ekran wystawał ponad deskę i nie wyglądał zbyt elegancko. Wydaje się jednak, że producenci mogliby wziąć przykład z Bentleya i nieco pochować swoje wyświetlacze. 

Przeczytaj również