Jak donosi Automotive News, Europejska Partia Ludowa ustala swój plan polityczny na 5-letnią kadencję. Wśród priorytetów jest złagodzenie zakazu wycofania z rynku samochodów spalinowych, który miałby wejść w życie od 2035 r. Reuters miał widzieć projekt przygotowany na spotkaniu w Portugalii, który zakłada taki właśnie cel. Miał on brzmieć: „Rewizja zasad redukcji emisji CO2 w przypadku nowych samochodów osobowych i dostawczych, aby umożliwić stosowanie paliw alternatywnych o zerowej emisji po roku 2035”.
Silników spalinowych będzie można używać, ale nie z dieslem i benzyną
Komisja Europejska zapowiedziała, że zalegalizuje sprzedaż nowych samochodów napędzanych wyłącznie e-paliwami. O takie rozwiązanie mocno zabiegali Niemcy, którzy inwestują w tę technologię. Dotyczy to zwłaszcza Porsche, czyli producenta wchodzącego w skład Grupy Volkswagen. Porsche ma już zakład w Chile, gdzie wytwarzane jest e-paliwo. Ta technologia jest też rozwijana m.in. w Rajdowych Mistrzostwach Świata (WRC),
Branża motoryzacyjna mocno wyczekuje na zielone światło i rozwój e-paliw. Mogłoby to uchronić przed likwidacją wielu miejsc pracy. Stopień skomplikowania silników spalinowych sprawia, że wielkie fabryki często pracują z wieloma mniejszymi dostawcami. Całkowity zakaz silników spalinowych pogrążałby wiele z nich. Teraz wyzwaniem będzie stworzenie skutecznego zabezpieczenia, aby legalne silniki spalinowe nie mogły jeździć na benzynie bezołowiowej lub oleju napędowym. System miałby dopuszczać tylko certyfikowane e-paliwo.
Poszukiwanie większości
Europejska Partia Ludowa liczy, że w przeforsowaniu jej projektów pomoże należąca do EPL szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen. To właśnie ona może zarządzać w odpowiedni sposób agendą ekologiczną, ale wciąż będzie trzeba znaleźć większość do tego w europarlamencie. EPL jest największą grupą w tej instytucji, bo po ostatnich wyborach zdobyła 188 z 720 mandatów. Zrzeszeni są w niej europosłowie Koalicji Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Choć proponowane przepisy wydają się rozsądne, to trzeba pozyskać głosy innych partii. Przeciwko osłabianiu europejskiej polityki klimatycznej jest m.in. Postępowy Sojusz Socjalistów i Demokratów (w tym europosłowie Nowej Lewicy). Tu druga największa grupa mająca 136 mandatów.