Ten artykuł powstał w ramach płatnej współpracy z ORLEN.
Za moment startuje ORLEN 80. Rajd Polski
ORLEN 80. Rajd Polski stanowi 7. rundę sezonu Rajdowych Mistrzostw Świata (WRC). Najlepsi zawodnicy na świecie spotkali się więc w Mikołajkach, gdzie czeka na nich kilkanaście bardzo szybkich, szutrowych odcinków specjalnych. Zanim jednak rywalizacja się rozpocznie, zawodnicy przystąpili do odcinka testowego Lubiewo. Tam w godzinach 10:01-14:00 trwały przejazdy treningowe. W ich trakcie załogi sprawdzały, czy wszystko w ich samochodach odpowiednio działa oraz ewentualnie wprowadzały ostatnie poprawki w ustawieniach zawieszenia.
Najlepszym czasem na shakedownie popisali się Ott Tanak i Martin Jarveoja. Estończycy z całą pewnością będą w ten weekend szybcy, natomiast… czy będą w stanie walczyć o wygraną? Są oni wiceliderami mistrzostw świata, a to oznacza, że podczas pierwszego etapu pojawią się na trasie jako drudzy. A to może przynieść potencjalne straty wynikające z czyszczenia drogi z luźnego szutru. Z każdym kolejnym samochodem na trasie przyczepność będzie się poprawiała. Natomiast wygrany shakedown to na pewno dobry początek dla Tanaka, który podkreślał, jak bardzo lubi ten rajd.
Niespodzianka?
Drugie miejsce zajęli Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe. Tutaj mamy podobny casus do Tanaka i Jarveoi. Belgowie są bardzo szybcy, ale są liderami WRC, więc w piątek będą pierwsi na trasie. Dosyć nieoczekiwanie podium na shakedownie skompletowali Adrien Fourmaux i Alexandre Coria. Natomiast jeszcze większe niespodzianki to dwie kolejne pozycje. 4. miejsce zajęli bowiem Andreas Mikkelsen i Torstein Eriksen. Oczywiście – Andreas w przeszłości wygrywał Rajd Polski i był tutaj bardzo szybki. Natomiast miał też bardzo długą przerwę w startach samochodem najwyższej kategorii i jego powrót nie wyglądał zbyt dobrze. Czyżby w okolicach Mikołajek miało dojść do przełamania?
Hyundai Motorsport GmbH
Pierwszą piątkę skompletowali… Martins Sesks i Renars Francis. Przypominam, że to debiut Łotyszy w samochodzie najwyższej kategorii w mistrzostwach świata. Martins i Renars pokonali przy okazji cztery inne załogi w autach Rally1, w tym dwukrotnych mistrzów świata, Kalle Rovanperę i Jonne Halttunena. Dlaczego o tym wspominam? A no dlatego, że Łotysze w swojej Pumie Rally1 nie mają silnika elektrycznego! Ich Ford jest samochodem w pełni spalinowym. Rywale mają do dyspozycji auta hybrydowe, a więc automatycznie większą moc. Czysto teoretycznie Sesks z Francisem nie powinni mieć tutaj żadnych szans na walkę z pozostałymi ośmioma załogami w autach Rally1.
Co się dzieje z Toyotą?
Zaskakująco słaby shakedown ma za sobą ekipa Toyoty. Załogi Elfyn Evans / Scott Martin, Kalle Rovanpera / Jonne Halttunen i Takamoto Katsuta / Aaron Johnston zajęły kolejno miejsca 6 – 7 – 8. Przegrywając nie tylko z wszystkimi trzema załogami Hyundaia, ale także z dwoma duetami M-Sportu. W tym właśnie z Sesksem, który nie ma hybrydy. To jednak zdumiewające, natomiast… pamiętajmy o tym, że był to tylko odcinek testowy. Nikt tutaj nie zaprezentuje prawdziwego tempa, bo i nie ma powodu, aby ryzykować. Rajd jeszcze się przecież nie rozpoczął.
Zastanawiające jest tempo Kalle Rovanpery i Jonne Halttunena. Przypomnijmy, że podczas zapoznania z trasą rajdu wypadek mieli Sebastien Ogier i Vincent Landais. To właśnie Francuzi mieli bronić barw Toyoty w ten weekend. Okazało się jednak, że Ogier po wypadku nie będzie w stanie wziąć udziału w rajdzie. W ostatniej chwili do Mikołajek ściągnięto właśnie Rovanperę i Halttunena na zastępstwo. Finowie to oczywiście dwukrotni mistrzowie świata, ale… No właśnie – jest pewne ale. Po pierwsze, Rovanpera jest kompletnie nieprzygotowany do rajdu. Nie miał testów, nie oglądał onboardów, nie trenował. Po drugie, Finowie nigdy wcześniej nie startowali w Rajdzie Polski. To oczywiście bardzo szybka załoga, ale czy wchodząc w rajd „z marszu”, bez przygotowań, będą w stanie odgrywać tutaj kluczowe role?
Polacy są w formie
Bardzo dobre 3. miejsce w klasie WRC 2 na odcinku testowym zajęli Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk. Trzeba tutaj jednak podkreślić, że Polacy przejechali shakedown tylko dwa razy. Zwycięzcy – Nikołaj Griazin i Konstantin Aleksandrow wykonali trzy przejazdy, a drudzy Roope Korhonen i Anssi Viinikka aż pięć. Jeśli porównać właśnie pierwsze dwa przejazdy, to Polacy za każdym razem byli od nich szybsi. Załoga ORLEN Team ma za sobą naprawdę dobre przedpołudnie.
Tylko jeden przejazd odcinka testowego wykonali Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak. I jeśli wziąć pod uwagę wyłącznie te pierwsze przejazdy wszystkich załóg, to Kajto wykręcił identyczny czas, co Marczyk. Lepszymi od dwóch załóg wspieranych przez ORLEN byli wówczas tylko Robert Virves i Aleks Lesk. Bardzo słaby shakedown mają za sobą faworyci – chociażby Oliver Solberg, Gus Greensmith, Teemu Suninen, czy Sami Pajari. Natomiast znów – pamiętajmy, że to tylko odcinek testowy. To po pierwsze – po drugie, Pajari, Greensmith, Solberg, czy Loubet wykonali tylko po jednym przejeździe. Być może każdy z nich po prostu oszczędzał opony.
Czas na ORLEN 80. Rajd Polski
W ramach uzupełnienia dodajmy, że w WRC 3 najlepszy czas wykręcił Francuz Matteo Chatillon, który dosyć wyraźnie pokonał drugiego Diego Domingueza Jr. Trzeci byli Jakub Matulka i Daniel Dymurski – pozostali Polacy poradzili sobie nieco gorzej. Na godzinę 17:00 zaplanowana jest ceremonia startu rajdu na rynku w Mikołajkach. Następnie, o godzinie 19:05, ORLEN 80. Rajd Polski oficjalnie wystartuje przejazdem przez OS1 Mikołajki Arena 1.
Zdjęcie wyróżniające: Jaanus Ree | Red Bull Content Pool
E-Mobilność
