NIO House Amsterdam jest największy w Europie
Nio nie zmienia planów dotyczących swojej ekspansji w Europie. Pomimo niejasnej polityki celnej UE wobec chińskich producentów koncern uroczyście otworzył 23 maja swój kolejny Nio House na Starym Kontynencie.
Wyjątkowa promocja dla kierowców. Odbierz bon o wartości 120 zł na paliwo
W tym uroczystym wydarzeniu wzięło udział ponad 200 osób. W tym gronie znalazł się założyciel, prezes i dyrektor generalny Nio Li Bin, współzałożyciel i prezes Nio Qin Lihong, europejscy przedstawiciele Nio i partnerzy marki. Li Bin i dyrektor generalny Nio Holandia Ruben Keuter wspólnie uroczyście dokonali przecięcia wstęgi na otwarciu nowego centrum marki.
To była dobra okazja do tego, by ogłosić plany ekspansji Nio w Europie. Li Bin powiedział, że gdy roczna sprzedaż Nio na rynku europejskim osiągnie około 100 000 pojazdów, rozważy współpracę z lokalnymi firmami przy budowie fabryk. To jednak zależy w głównej mierze od tego, jakie decyzje podejmie UE w sprawie polityki celnej wobec chińskich pojazdów elektrycznych.
NIO House mieści się w budynku Metz&Co przy 32-34 Leiden Street w centrum Amsterdamu. W sąsiedztwie Kanału Kaiser, placu Dam i Pałacu Królewskiego w Amsterdamie. Nio współpracowało z MVRDV, znaną holenderską firmą zajmującą się projektowaniem architektonicznym, aby nadać budynkowi Metz nowe życie. Renowacja pochłonęła miliony euro i efekt jest spektakularny. Z ośmioma piętrami i całkowitą powierzchnią 2768 metrów kwadratowych, Nio House jest jak dotąd największym salonem marki w Europie.
Popijając Amsterdam Tulip można zamówić nowoczesnego SUV-a
Budynek Nio House w Amsterdamie, który wielokrotnie był świadkiem ważnych wydarzeń kulturalnych i społecznych w Holandii, teraz staje się miejscem spotkań społeczności użytkowników, turystów i mieszkańców miasta. Odwiedzający mogą spojrzeć na miasto z każdego piętra budynku.
Nio stworzyło także specjalny koktajl bezalkoholowy o nazwie „Amsterdam Tulip”, który serwuje w swojej nowej siedzibie. Lokalizacja jest wymarzona, biorąc pod uwage, że codziennie obok Nio House przechodzi ok. 10 000 osób. Oprócz tego, że w Nio House można obejrzeć i zamówić wymarzonego SUV-a EL6, czy EL7, czy sedana, to miejsce oferuje także wystawy, wykłady, galerię sztuki, kawiarnię i szereg innych doświadczeń.
Wyjątkowa promocja dla kierowców. Odbierz bon o wartości 120 zł na paliwo
Li Bin, założyciel, prezes i dyrektor generalny NIO, powiedział: „NIO Center | Amsterdam to największe centrum użytkowników NIO w Europie, co stanowi kolejny ważny krok w procesie globalizacji NIO. Od 2021 roku stopniowo rozszerzamy naszą obecność na rynku europejskim. To kompletny system operacyjny, składający się z samochodów, usług, cyfryzacji i stylu życia oraz tworzenia społeczności, zaczynając od samochodów. Będziemy nadal promować budowę różnych infrastruktur usługowych w Europie zgodnie z planem, w dalszym ciągu poprawiać poziom zadowolenia lokalnych użytkowników i wykorzystywać Weilai jako platformę”.
Chińska Tesla robi ogromne postępy w Europie
Nowy Nio House w Amsterdamie jest drugim w Holandii. W marcu firma otworzyła swoją siedzibę w Rotterdamie. Producent robi ogromne postępy, jeśli chodzi i ekspansję europejską.
Według stanu na 23 maja 2024 r. na rynek europejski weszło 6 modeli produkowanych masowo. W tym gronie są modele: ES8, ET7, EL7 (ES7 na rynku chińskim), ET5, ET5T i EL6 (ES6 na rynku chińskim). W związku z tym, że marka oferująca elektryczne modele jest jedną z tych, które odniosły największy sukces w Chinach i oferuje jakość premium, nie bez powodu używa się wobec niej stwierdzenia „chińska Tesla”. Jej plan polega na tym, aby wprowadzić do sprzedaży modele po niskich cenach. Z naciskiem na pojazdy użytkowe i miejskie SUV-y. To wszystko na poziomie jakości, który jest więcej niż interesujący.
Nio uruchomiło 43 stacje wymiany akumulatorów w Europie, 46 stacji ładowania i zapewniło dostęp do ponad 500 000 stacji ładowania innych firm. Koncern zbudował także 7 centrów i 8 sklepów. Obecnie chiński producent ma 154 centra na całym świecie.
Nie jest jednak tajemnicą, że jak większość chińskich – i innych globalnych – start-upów tak i Nio czeka realne wyzwanie egzystencjalne w ciągu kilku następnych lat. Nie brakuje sceptycznych głosów wątpiących w to, czy „chińska Tesla” przetrwa. Zwłaszcza jeśli się okaże, że europejskie cła staną się faktem. NIE PRZEGAP: Nio prezentuje ultraluksusowego sedana ET9. To zupełnie nowy wymiar dla samochodów elektrycznych tej klasy