WRC w Portugalii. Odcinek testowy
Mierzący 4,61 km odcinek testowy Baltar rozpoczął dzisiejsze zajęcia podczas Rajdu Portugalii. Impreza z bazą w Matosinhos stanowi piątą rundę sezonu WRC. Po raz drugi w tym roku powracamy na szuter, jednak charakterystyka Rajdu Portugalii jest zupełnie inna, niż w pierwszym przypadku na Rajdzie Safari. Pierwsza załoga, czyli Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe, aktualni liderzy mistrzostw świata, pojawili się na trasie dokładnie o godzinie 9:01. Jak rano przebiegała praca zawodników?
Podczas pierwszego przejazdu najlepszym czasem popisali się Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen. To aktualni mistrzowie świata, którzy powracają do rywalizacji w WRC. Ich ostatnim startem w mistrzostwach świata był Rajd Safari w wielkanocny weekend. Przypomnijmy, że Kalle i Jonne nie zdecydowali się w tym roku na pełny sezon startów i zaliczają wybrane rundy. Również mocno okrojony program startów mają Dani Sordo i Candido Carrera. Dla Hiszpanów jest to pierwszy start w tym sezonie i… oni na pierwszym przejeździe shakedownu zajęli 2. miejsce.
Zapowiedź?
Koniec końców to właśnie Sordo i Carrera wygrali odcinek testowy z czasem 2:51,2. 0,5 s stracili do nich Ott Tanak i Martin Jarveoja, zaś 0,9 s z tyłu byli Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe. 1-2-3 dla zespołu Hyundai Motorsport. Czy tak samo będzie prezentował się obraz podczas samego rajdu? Weźmy pod uwagę to, że to tylko shakedown. Załogi skupiają się tutaj nad pracą nad ustawieniami i nie chcą zbytnio ryzykować. Przecież te wyniki nie zaliczają się do rajdu. Nikt nie będzie tutaj zatem nadto ryzykował.
Jestem w stanie uwierzyć w to, że Sordo będzie jedną z czołowych postaci tego rajdu. To dla niego 16 występ w Rajdzie Portugalii. W przypadku trzech poprzednich edycji 41-latek stał na podium. Co do Tanaka… również jestem w stanie uwierzyć w to, że on może kręcić w ten weekend dobre czasy. Nie jest to w tym sezonie normą, ale kto wie – może Estończyk w końcu się przełamie? Nie jestem natomiast w stanie uwierzyć w to, że tempo będzie dyktował Neuville. Przypomnijmy, że on jutro będzie otwierał trasę. Czytaj – będzie ją czyścił z luźnej nawierzchni dla reszty. Każdy następny zawodnik będzie miał lepszą przyczepność. No… chyba, że spadnie deszcz. Wtedy Belg będzie w najlepszej sytuacji z całej stawki… ale wtedy Sordo jednocześnie będzie w najgorszej. 1-2-3 na koniec rajdu może pozostać wyłącznie w strefie marzeń.
Kolejny świetny weekend Fourmaux?
Czwarte miejsce w shakedownie zajęli Sebastien Ogier i Vincent Landais. Oni również w tym sezonie mają okrojony program startów. Czołową piątkę skompletowali inni Francuzi – Adrien Fourmaux i Alexandre Coria. Fourmaux to objawienie tego sezonu. Na odcinku testowym pokonał chociażby Kalle Rovanperę i Elfyna Evansa. Nie wyciągałbym jednak z tego daleko idących wniosków. Shakedown to shakedown, a rajd to jednak coś innego. Tym bardziej, że Fourmaux wyruszy na trasę jako trzeci i on również będzie musiał ją odkurzać dla reszty.
Czy muszę dodawać, kto zamknął stawkę wśród samochodów najwyższej kategorii? Myślę, że bez większego problemu każdy z was by to odgadnął. Gregoire Munster i Louis Louka na 4,61 km stracili do zwycięzców… 5 sekund. Ja wiem, że to tylko odcinek testowy. Ale to aż nie przystoi. Tym bardziej, że pierwsza ósemka jest praktycznie tuż obok siebie. Różnice między nimi to dziesiąte części sekund. I nagle jest przepaść, bo ósmego Evansa i dziewiątego Munstera dzieli… 3,5 sekundy. No cóż…
Moc atrakcji w WRC 2
Przypomnijmy, w Rajdzie Portugalii samochodami Rally2 startuje pięciu byłych kierowców fabrycznych z WRC. Widzimy ich w pierwszej trójce odcinka testowego – Gus Greensmith, Pierre-Louis Loubet oraz Oliver Solberg. Odpowiednio 7. oraz 8. miejsce zajęli kolejni – Kris Meeke i Teemu Suninen. Między nich wbił się m.in. Sami Pajari. Czy to w tym gronie mamy zwycięzcę Rajdu Portugalii w kategorii RC2? Myślę, że wystarczyłoby dołożyć do nich Nikołaja Griazina i możemy zamykać grono faworytów. Tak czy inaczej – to wciąż aż 7 nazwisk. A przecież bez problemu może do tego dołączyć kilku innych.
Rajd Portugalii wystartuje oficjalnie jeszcze dzisiaj. Na godzinę 18:00 czasu polskiego zaplanowano ceremonię startu rajdu w Coimbrze. Dokładnie o godzinie 20:05 rajd rozpocznie się od superoesu SSS Figueira da Foz. Tam na zawodników czeka zaledwie 2,94 km rywalizacji, która zwieńczy czwartek na Rajdzie Portugalii.
Zdjęcie wyróżniające: Jaanus Ree / Red Bull Content Pool