Audi wciąż wierzy w elektromobilność
Audi twierdzi, że silniki spalinowe będą sprzedawać się w tak niskiej liczbie, że ich produkcja nie będzie opłacalna. Dlatego też Niemcy nie planują zmieniać swojej strategii nawet, jeśli to Donald Trump wygra zbliżające się wybory w USA. Niemiecka firma wprowadzi ostatnie modele spalinowe w 2026 roku, po czym całkowicie przeniesie się na elektryki.
Szef Audi, Gernot Dollner twierdzi, że producent nie zmieni swoich planów pomimo rosnącego sceptycyzmu na rynku. Dodał on, że firma nadal uważa, że nastąpi znaczne zmniejszenie sprzedaży modeli spalinowych.
Dollner objął najwyższą posadę w firmie w zeszłym roku i miał za zadanie przywrócić ją do gry. Jego pierwszym zadaniem było wyrównanie strategii produktu, początkowo koncentrując się na dwóch modelach leżących u platformy PPE. Następnie firma przesunie skupienie na uruchomienie ponad 20 nowych modeli w 2024 i 2025 roku. Z kolei do 2030 roku ma pojawić się „skoncentrowane i mniej złożone portfolio docelowe”.
Benzyna i Diesel opuszczą Europę i USA
Podczas rozmowy z Auto News, Dollner zauważył, że Audi planuje wycofać sprzedaż silników spalinowych w Europie i Ameryce Północnej do 2033 roku.
Gernot Dollner: – Będziemy dobrze pozycjonować nową generację modeli całkowicie elektrycznych, spalinowych i hybryd. Będziemy mogli działać elastycznie w razie potrzeby.
Przyznał również, że niemiecka firma rozpoczęła już standaryzację komponentów. Stopniowo pozostawia jednak segmenty pojazdów spalinowych. – Znacznie zmniejszone ilości sprzedaży silników spalinowych” według Audi mają nastąpić już w 2026 roku. To oznacza, że nie będzie możliwości dalszej produkcji takich pojazdów.
Sytuacja polityczna jest jasna
Szef Audi dodał: – Nasze ostatnie silniki spalinowe, które przedstawimy w 2026 roku, prawdopodobnie nie trafią do sprzedaży do następnego roku. Jeśli założysz klasyczny cykl życia siedmiu lat, jesteś ustawiony na połowę następnej dekady.
Dollner podczas swojego wywiadu dodał, że nawet jeśli Donald Trump wygra tegoroczne wybory w USA, a prawicowi populiści wygrają w Europie, elektromobilność będzie jedynym sposobem na spełnienie wymagań dotyczących emisji i spalin CO2. – Nawet jeśli istnieje gotowość ponownej zmiany przepisów, nie będzie nowej sytuacji politycznej przed końcem tej dekady. Do tego czasu obowiązują obecne przepisy i jesteśmy w stanie działać w ich obrębie – zakończył.