Rajdowa Skoda ze wspaniałą historią
Skoda Fabia to najbardziej popularny model małego hatchbacka z Czech. Jednakże, jeszcze na początku XXI wieku służyła jako bazę dla firmowego potwora w specyfikacji WRC. Jeden z 24 zbudowanych egzemplarzy tego samochodu rządowego trafił teraz na sprzedaż. Rajdówka jest w specyfikacji asfaltowej i brała udział m. in. w Rajdzie Sanremo 2003. To również z całą pewnością najlepiej wyglądająca specyfikacja dla tego samochodu.
Skoda Fabia WRC nie odnosiła jednak największych sukcesów. Czeska rajdówka nie stanęła nigdy na podium Rajdowych Mistrzostw Świata. Następczyni Octavii WRC wystartowała w 57 rajdach w latach 2003 i 2004. Następnie jednak pojawiły się modele Fabia R5 i Rally2, które tych sukcesów miały już dużo, dużo więcej.
Ten konkretny egzemplarz, choć może nie osiągnął większych sukcesów, był prowadzony przez znakomitych kierowców. Samochód brał udział m. in. w Rajdzie Australii w 2003 roku, gdzie za sterami zasiadał Didier Auriol. W pięciu innych rajdach za kierownicą oglądaliśmy Toniego Gardemaistera, natomiast w 2004 roku w Rajdzie Hiszpanii wystartował nią Jan Kopecky.
Po zakończeniu swojej kariery w barwach fabrycznego zespołu Skoda Motorsport samochód startował jako prywatna rajdówka. Ostatecznie Fabia przeszła na emeryturę w 2000 roku i przeszła kompleksową przebudowę. Jej właściciel zdecydował się przywrócić jej oryginalny wygląd ze wspomnianego już Rajdu Sanremo z 2003 roku, w którym samochód finiszował na 12. pozycji.
Fabia wygląda agresywnie jak na samochód WRC przystało
Mamy tu więc nadwozie z szerokimi błotnikami, wystającymi zderzakami i dużym tylnym błotnikiem. Samochód w połączeniu z klasycznymi, białymi felgami OZ wygląda naprawdę seksi. Wewnątrz znajdziemy klatkę bezpieczeństwa, komplet rajdowych foteli Sparco i… niewiele więcej.
Ważne jest jednak to, co pod maską. Tam pracuje oryginalny, turbodoładowany silnik o pojemności 2 litrów. Jednostka generuje moc 300 koni mechanicznych i dysponuje momentem obrotowym w wysokości 600 Nm. Moc przekazywana jest oczywiście na wszystkie cztery koła za pomocą sekwencyjnej skrzyni biegów.
Z opisu aukcji wynika, że samochód obecnie znajduje się w Wielkiej Brytanii. Jego cena wywoławcza to 240 000 funtów, czyli około 1,2 miliona złotych. Prawdopodobnie cena ma jednak tylko charakter orientacyjny. Samochód trafi bowiem na aukcję Race Retro Competition 23 lutego.
Mamy jednak nadzieję, że przyszły właściciel tego samochodu nie zamknie go w garażu, w będzie brał czynny udział w takich imprezach jak Goodwood czy Rally Legends.