Fiat hucznie świętuje 125-lecie
Włoski producent należący do koncernu Stellantis nie zamierza siedzieć bezczynnie i patrzeć, jak chińscy producenci „zalewają” Europę ogromną liczbą tanich, dobrze wyglądających SUV-ów. Z tego względu nowa, większa Panda wejdzie na rynek i będzie sprzedawana równolegle do obecnego modelu. SUV będzie wykorzystywać tę samą platformę i technologię, co obecny Citroen e-C3.
Do sieci wyciekły pierwsze rysunki patentowe. Dają one nam dość jasny obraz tego, jak będzie wyglądać większa, zupełnie nowa Panda. A jej prezentacja już tuż tuż, bo Włosi planują pokazać nowy model jeszcze tego lata.
Wszystko wskazuje na to, że nowy mały Fiat otrzyma nazwę „New Panda” aby odróżnić go od obecnego, mniejszego modelu. Ten drugi będzie jednak wciąż rozwijany, unowocześniany i będzie sprzedawany równolegle do nowego. SUV o nazwie „New Panda” powinien otrzymać wersję w pełni elektryczną oraz hybrydową.
Panda SUV – brat bliźniak Citroena e-C3
Samochód zbudowany będzie na budżetowej platformie Stellantis Smart Car. Jest ona wykorzystywana już dziś w przypadku taniego e-C3, a produkcją Pandy zajmie się fabryka w Serbii, jak twierdzi portal Auto News.
Oficjalne zdjęcia patentowe pojawiły się na portalu Carscoops i pokazują dużo inspiracji konceptem Centoventi z 2019 roku. Choć samochód mocno się zmienił, z profilu wydają się być niemal identyczne. Zamiast kwadratowych lamp osadzonych w zderzaku, będziemy mieli prostokątne światła. Będzie także popularna dziś listwa świetlna.
Ten samochód będzie miał rywalizować z takimi modelami jak Dacia Sandero, czy wieloma SUV-ami i crossoverami z Chin. Jeśli Fiat będzie odpowiadać rozmiarom swojego francuskiego odpowiednika, będzie miał nieco ponad 4 metry długości. Ceny powinny oscylować w granicach 100 000 złotych dla wersji elektrycznej. Modele spalinowe z pewnością będą tańsze, jednak na chwilę obecną Citroen nie ma w swoim portfolio tego napędu, więc ciężko przewidzieć od jakiej ceny rozpocznie się sprzedaż.