-
Używane Audi A5 niezwykle atrakcyjne na rynku aut używanych
-
Jest niezawodne i stosunkowo tanie w utrzymaniu
-
Wygląda na droższe niż jest – wybierzesz Audi czy Skodę?
Używane Audi A5 niezwykle atrakcyjne na rynku aut używanych
Samochody z segmentu premium cieszą się bardzo dużą popularnością na rynku aut używanych. Wszak niewielu z nas stać na zakup nowego Audi prosto z salonu. Ale już po kilku latach często tego typu samochody można kupić za dużo bardziej przystępne pieniądze. Jednym z takich modeli jest stylowe A5. Pięciodrzwiowy liftback na rynku aut używanych jest dostępny jako alternatywa dla… Skody Octavii.
Audi A5 wciąż aktualnej drugiej generacji na rynku aut używanych można kupić już za około 50 000 złotych. To dla wielu potencjalnych kupców kwota graniczna, jaką chcą wydać na rynku aut używanych.
Oczywiście – zakup samochodu używanego wiąże się z wieloma kompromisami i wyrzeczeniami. Musimy pogodzić się z większym przebiegiem, z brakiem „zapachu nowego samochodu”. Ale i przy zakupie auta z salonu wielu z nas musiałoby zaciskać pasa i odmawiać sobie niektórych przyjemności. A przecież nie o to w życiu chodzi, by pracować na samochody. Dlatego też to Audi na rynku używanym jest niezwykle atrakcyjne.
Jest niezawodne i stosunkowo tanie w utrzymaniu
Oczywiście – naprawy i wizyty w serwisach będą droższe, jeśli zdecydujemy się na zakup samochodu premium. Ale to Audi sprawia stosunkowo niewiele problemów i z dostępnych raportów wynika jasno, że jest bardzo niezawodnym modelem. Na co jednak zwrócić uwagę, jeśli zdecydujemy się na zakup?
W samochodach z rocznika 2016 mogą wystąpić problemy z napinaczami pasów bezpieczeństwa. Z kolei w autach z 2017 roku wadliwa może być poduszka powietrzna pasażera. Warto dokładnie sprawdzić te elementy przed zakupem, bowiem są one kluczowe dla naszego bezpieczeństwa. Oczywiście, Audi przeprowadziło akcje naprawczą, ale nie wszyscy musieli w niej wziąć udział.
W samochodach z rocznika 2019 warto przyjrzeć się dokładnie zawieszeniu. Występował bowiem błąd w procesie odlewania mocowania amortyzatora i ta część może być problematyczna. Jeśli samochód ma na liczniku mniej niż 200 000 kilometrów to nie powinno się pojawić, ale warto sprawdzić samochód także pod kątem korozji.
Wygląda na droższe niż jest – wybierzesz Audi czy Skodę?
Lista usterek jest stosunkowo krótka, dlatego też rzeczywiście warto przyjrzeć się temu pojazdowi na rynku aut używanych. Jeśli masz jednak napięty budżet, zastanów się przed zakupem dwa razy. Ewentualne usterki, jak już wspomnieliśmy, będą droższe w usunięciu niż w samochodach Skody. Przykładowo, sam rozrusznik do A-piątki kosztuje 6 000 złotych. Za alternator zapłacimy jeszcze więcej.
W przypadku samochodów za podaną kwotę graniczną 50 000 złotych będziemy musieli liczyć się z dużym przebiegiem. Jeśli jednak dopłacimy kilka tysięcy, będziemy mogli wybierać naprawdę ładne egzemplarze. Dla potencjalnych klientów z napiętym budżetem warto jednak pozostać przy przysłowiowej Skodzie. Wtedy na pewno nie zaskoczy was żadna tak droga naprawa, jaka może przydarzyć się przy bądź co bądź bezawaryjnym Audi A5.