Kiedy podłączamy akumulator?
Bez akumulatora samochód nie ruszy z miejsca. Nieprzypadkowo obok silnika mówi się, że to drugie serce w pojeździe. Tak naprawdę jednak zapewne takie stwierdzenie narodziło się z racji gabarytów tego elementu pod maską. Obie dwie wspomniane rzeczy należą do jednych z największych, jakie tam się znajdują.
Bywają sytuacje, że akumulator trzeba odłączyć, aby go naładować. Tak najczęściej dzieje się zimą, gdy słabsza moc przyczynia się do problemów z odpalaniem. Inny moment w życiu kierowcy, kiedy należy wykonać taką czynność ma miejsce, w momencie wymiany baterii na nową.
W jakiej kolejności podłączyć akumulator?
Podobnie jak w przypadku odłączania, tak i w przypadku podłączania akumulatora ważna jest kolejność. Mowa tutaj oczywiście o klemach – którą zapiąć jako pierwszą, a którą jako drugą. Sytuacja tutaj jest jednak zupełnie odwrotna niż w przypadku odłączenia. Zatem podłączając akumulator najpierw należy podłączyć klemę dodatnią, a następnie ujemną.
Przed takim zabiegiem warto oczyścić papierem ściernym zarówno oba bieguny w akumulatorze, jak i same klemy. Zabrudzenie tych elementów to częsta przyczyna problemów z przewodzeniem prądu w układzie elektrycznym auta
Dlaczego tak ważna jest kolejność podłączenia akumulatora?
Ktoś może sobie zadać pytanie, ale po co ta cała kolejność i co się stanie jeżeli się pomylę? Tutaj odpowiedź na to niesie fizyka. Oczywiście jeżeli będziemy niezwykle ostrożni nie stanie się nic. Wystarczy jednak chwila nieuwagi by przysporzyć sobie sporo niepotrzebnych kłopotów.
Wyobraźmy sobie sytuację, w której popełniamy błąd i niecący dotykamy np. kluczem klemę plusową z innym metalowym elementem w samochodzie. Wtedy możemy być pewny, że dojdzie do silnego iskrzenia, klucz może się przyspawać do danego elementu, a sam akumulator czy dana część w pojeździe ulegnie awarii. Nie brakowało również sytuacji, że akumulator eksplodował. Żartów zatem nie ma i trzeba być naprawdę niezwykle ostrożnym przy tego typu pracach.
Co zrobić po podłączeniu akumulatora?
Po podłączeniu naładowanego bądź nowego akumulatora, warto sprawdzić jak się on sprawuje. Mowa tutaj o odpaleniu silnika, a następnie np. świateł, radia, etc. Jeżeli wszystko działa możemy mieć pewność, że nasz trud i wysiłek nie poszedł na marne.
Żeby jednak mieć stuprocentową gwarancję tego, że aby na pewno wszystko jest dobrze, warto sięgnąć po miernik. Z jego pomocą można w szybki i prosty sposób, sprawdzić czy parametry akumulatora są odpowiednie. Zarówno w stanie spoczynku, jak i podczas pracy, gdy silnik jest odpalony.