Jak wystawić samochód na sprzedaż?
Nieprzypadkowo krąży opinie wśród kierowców, że nie jest łatwo kupić dobry samochód. Prawda jest jednak też taka, że nie jest łatwo go sprzedać. I nie chodzi tutaj o sytuację i porady w stylu – jak najlepiej oszukać kupującego? Nie tędy droga, a wiele osób przekonało się, że może to mieć opłakane w skutkach konsekwencje prawne. Coraz więcej osób dochodzi swoich praw przed sądem, czując się po prostu oszukani.
Pierwszą i podstawową rzeczą będą niewątpliwie dokumenty. Im będzie ich więcej tym tak naprawdę lepiej, bowiem buduje to naszą wiarygodność. Pokazuje co tak naprawdę było naprawiane w ostatnim czasie w pojeździe. Dwa – pokazuje to, że dbaliśmy o samochód i jego stan na pewno dobry. Ilość faktur czy dokumentów w żadnym stopniu nie powinna przerazić kupującego. Bardziej powinien on docenić podejście, a rozmowa o potencjalnej transakcji zacznie się z zupełnie innego poziomu.
Ogłoszenie wystawione w internecie, powinno być informacyjne, proste i bez zbędnych ozdobników. Na tzw. ”starcie” kupujący chce uzyskać najważniejsze informacje o samochodzie i nie ma co tutaj bawić się w mistrza marketingu czy pisarza. Opisy w stylu ”używane przez kobietę” lub ”jeździła nim osoba starsza”, naprawdę mało kogo interesują. Zwłaszcza, że z reguły to proste slogany bez pokrycia. Jeżeli ktoś będzie chciał uzyskać więcej informacji o danym pojeździe to zawsze pozostaje numer telefonu, gdzie będzie można odpowiedzieć na zadane pytania.
Istotny jest stan faktyczny auta
W żadnym przypadku nie można ukrywać informacji o stanie faktycznym samochodu. Jeżeli posiada on jakieś wady trzeba o nich poinformować. Istotne jest również to, aby jak najlepiej zaprezentować samochód. Chodzi tutaj oczywiście o zdjęcia, aby dać ich nie za mało, ale też nie za dużo. Trzeba pokazać auto z każdej strony, jak i wnętrze, bagażnik i to co kryje się pod maską. Szacuje się, że liczba około 20 zdjęć potrafi już oddać całość i wzbudzić odpowiednie zainteresowanie.
Właściciel samochodu powinien poinformować kupującego o stopniu zużycia i konieczności wymiany poszczególnych elementów. Mało tego – dobrze jest to wszystko opisać w umowie kupna/sprzedaży samochodu. Po co? Jeżeli przykładowo w ciągu roku od daty zakupu dojdzie do awarii koła dwumasowego, można prawnie ubiegać się o zwrot pieniędzy za auto. Klient ma prawo oskarżyć zakupiony produkt, jako posiadający wadę utajoną. Zgodnie z polskim prawem będzie mógł odzyskać całą kwotę.
Dlatego też tak ważne jest to, aby w umowie została wpisana prawdziwa kwota. Niejednokrotnie dochodziło już do sytuacji, w których sprzedający podwójnie zyskiwał na tym, że celowo zaniżono kwotę w umowie. Sąd zawsze orzeknie zwrot kwoty takiej, jaka została wpisana na dokumencie. Nie takiej, która została przekazana ”pod stołem”.