Płyn chłodniczy i jego kolory
Jeżeli kupując płyn chłodniczy słyszymy od sprzedawcy pytanie, ”jaki kolor ?” powinniśmy się szybko zawinąć na nodze i wyjść. Nie można pod żadnym pozorem kierować się tylko i wyłącznie zabarwieniem. Środek który wlewamy do zbiornika pod maską samochodu produkowany jest w pięciu technologiach, z czego trzy są na ogół dostępne w naszym kraju.
Pierwszy to IAT, gdzie zastosowano krzemiany i z reguły zaleca się go do starszych modeli samochodów. Drugi rodzaj to OAT, gdzie krzemiany zastępują kwasy organiczne. I na końcu pozostaje HOAT co jest mieszanką obu wspomnianych wcześniej rodzajów. Za najbardziej bezpieczne dla nowych samochodów uważa się dwa ostatnie.
Dlatego też o wybierając płyn chłodniczy powinniśmy się kierować jego typem, składem i technologią, a nie tym jaki ma kolor. Zabarwienie jednakże też nie jest formą wyłącznie wymysłu danych producentów. To także swego rodzaju klucz, którym można się kierować. Może się jednak zdarzyć tak, że wpadnie się z tego powodu na minę, jeżeli dana firma miała po prostu kaprys dać inną barwę.
Co oznaczają kolory płynu do chłodnic?
Na pomysł barwienia płynu do chłodnic wpadł niemiecki koncern VW. Stworzył własny podział, który przyjął się przez lata na rynku.
- płyn G11 (zielony lub niebieski) – produkt przeznaczony dla samochodów wyprodukowanych w latach 1989-1996. Zawiera krzemian w ilości pomiędzy 500 a 680 mg/l.
- płyn G12 (czerwony lub pomarańczowy) – produkt przeznaczony dla samochodów wyprodukowanych w latach 1996-2001. Bezkrzemianowy płyn do chłodnic
- płyn G12+ (różowy) – produkt przeznaczony dla samochodów wyprodukowanych w latach 2001-2004. Płyn wolny od krzemianu
- płyn G12++ (czerwony fioletowy) – produkt przeznaczony dla samochodów wyprodukowanych w latach 2004-2008. Niska zawartości krzemianu w stężeniu 400-500 mg/l
- płyn G13 (niebieski, pomarańczowy, żółty) – produkt przeznaczony dla samochodów wyprodukowanych powyżej 2008 roku. Zawartości krzemianu na poziomie pomiędzy 400 a 500 mg/l
Po co ten kolor?
Jeżeli ktoś się zastanawia po co naprawdę tak barwi się płyn chłodniczy, to są dwa główne powody. Pierwszy jest taki, żeby zniechęcał do wypicia go. Teraz w dobie kolorowych drinków i różnego rodzaju napojów, już nie robi to takiego wrażenia. Ba, mało komu mogłoby przyjść do głowy, że jest to jednym z powodów.
Druga rzecz i dość bardziej istotna to taka, że gdy jest kolor to wówczas łatwiej jest zdiagnozować potencjalny wyciek. A wbrew pozorom zdarzają się one dość często, dlatego taki zabieg łatwiej naprowadza na poszukiwania. Warto zatem mieć świadomość co możemy wlać do zbiornika i, że nie kolor jest tutaj decydujący, a parametry płynu.