Główny projektant Audi zdradził nadchodzącą rewolucję. Nazwy A4, A6 czy A8 znikną z naszych dróg

Branża motoryzacyjna przechodzi największą transformację od dziesięcioleci. I czy to się komuś podoba czy nie, wydaje się, że nie ma od tego odwrotu. Wszyscy producenci głównego nurtu, w tym Audi, stawiają niemal wszystko na jedną kartę – elektromobilność. I Audi jest jednym z nich. Choć Niemcy mówią o tym, że nie chcą palić wszystkich mostów, dokładnie to zamierzają teraz zrobić. 

audi-zapowiada-zmiany-marc-lichte
Podaj dalej

Główny projektant Audi zdradził, jaka przyszłość czeka niemiecką firmę

audi-zapowiada-zmiany-marc-lichte
fot. Audi

Choć Audi zdaje się ślepo wierzyć, że przyszłość należy wyłącznie do samochodów elektrycznych, nawet oni nie chcą palić za sobą wszystkich mostów. Zostawiają furtkę dla samochodów spalinowych, jednak ruch ten pokazuje tylko, że tak naprawdę skupiają się wyłącznie na elektrykach. Po co zatem w ich ofercie pozostaną silniki spalinowe? 

Od przyszłego roku Audi zacznie zmieniać nazewnictwo swoich tradycyjnych modeli, a auta takie jak A4, A6, czy A8 praktycznie znikną z naszych dróg. Wszystko dlatego, że parzyste oznaczenia będą zarezerwowane dla modeli elektrycznych. Nieparzyste z kolei trafią do samochodów z silnikami spalinowymi. Wydaje się to być dziwnym posunięciem, tym bardziej że auta takie jak A4, czy A6 mają dużo bogatszą historię niż np. A5 czy A7. To jednak pokazuje wiarę w elektryki, skoro Niemcy są gotowi poświęcić taki kawał historii. 

Wydaje się bardziej logicznym posunięciem „poświęcenie” modeli A5 czy A7 i uczynić z nich elektryki. Tyle tylko, że Audi naprawdę wierzy, że wkrótce wszyscy będziemy poruszać się parzystymi modelami z ich gamy. 

Nowy pomysł i dwie platformy 

audi-zapowiada-zmiany-marc-lichte
fot. Audi

Jak wspomnieliśmy, Audi nie chce całkowicie rezygnować z silników spalinowych. Dlatego pojawi się dedykowana platforma PPC (Premium Platform Combustion) dla silników spalinowych – diesli, benzyniaków i hybryd. Platforma PPE (Premium Platform Electric) będzie przeznaczona wyłącznie dla samochodów bezemisyjnych. 

Oparcie całej swojej gamy na tych dwóch platformach pozwoli Niemcom obniżyć koszty produkcji. Ale ma też ważniejszy cel – będzie można wycofać się z zarówno jednej, jak i drugiej drogi, jeśli pojawi się taka konieczność. 

Nowości już w przyszłym roku, kiedy na rynek trafi A6 Avant e-tron. Z tego względu spalinowe A6 otrzyma już nazwę A7. Pojawią się także modele A5 i A5 Avant czyli tak naprawdę zmieniona seria A4. 

Koniec już w 2025 roku?

audi-zapowiada-zmiany-marc-lichte
fot. Audi

Nie ma żadnej gwarancji, że wprowadzone zmiany pozostaną z nami na dłużej. Klienci mogą bowiem jeszcze nie zdążyć nauczyć się nowego nazewnictwa, a modele te przejdą już do historii. Audi wciąż wierzy, że w 2025 roku może zaprezentować ostatnie modele z silnikami spalinowymi, po czym całkowicie zakopać ten napęd. Od tego czasu Niemcy chcą wypuszczać na rynek już tylko silniki elektryczne. 

Marc Lichte, główny projektant Audi:Mogę potwierdzić, że pracujemy już nad kabiną nowego RS. Mogę również wspomnieć, że będzie ona radykalnie różniła się od tego, do czego ludzie są przyzwyczajeni w spalinowym RS. Inaczej będzie wyglądało to, ja kierowca będzie siedział, będą inne siedzenia, krótko mówiąc, jak będziesz wszystko postrzegał. 

Wydaje się, że elektromobilność – szczególnie w modelach z serii RS – wcale nie musi być przyjęta tak pozytywnie, jak chcieliby tego Niemcy. Dwa rasowe modele TT i R8 już stały się ofiarami elektryków i nie pojawią się z jednostkami spalinowymi. Może jednak jeszcze pójdą po rozum do głowy przed nadejściem 2025. 

Przeczytaj również