Monako po suchym i mokrym
Na początku wyścigu uliczny tor w księstwie był suchy i rywalizacja przypominała tą sprzed lat. Kierowcy zgodnie z ustawieniem na starcie pokonywali kolejne okrążenia zmagań. Nawet zmiany ogumienia nie wprowadził dużych zmian i po ponad czterdziestu okrążeniach na czele pozostał Max Verstappen, który miał blisko dziesięciosekundową przewagą nad Fernando Alonso. Blisko minutę do rywali tracił już Esteban Ocon.
W okolicach pięćdziesiątego okrążenia kierowcy dostawali informacje o zbliżających się opadach deszczu. Z czołówki jako pierwszy po owe opony zjechał Fernando Alonso, ale założył ogumienie pośrednie. Okrążenie później, gdy padało już na całego ponowni zjechał do boksów po opony przejściowe. Podobnie uczyniła większość kierowców. Jedynie nieliczni w drugiej części stawki stawiali na pełne deszczówki.
Szybka zmiana warunków na torze spowodowała, że kilku zawodników zaliczyło kontakty z bandami i rywalami. Nie doszło jednak do groźnych sytuacji, które wymuszałyby na sędziach wypuszczenie na tor samochodu bezpieczeństwa.
W tych warunkach na czele pozostawał max Verstappen, który wygrał GP Monako z przewagą blisko pół minuty nad Fernando Alonso. Trzeci Esteban Ocon stracił blisko dziesięć sekund do rywala i bardziej musiał odpierać ataki kierowców Mercedesa: Lewisa Hamiltona i George’a Russella. Punktowaną dziesiątkę uzupełnili Charles Leclerc, Pirre Gasly, Carlos Sainz, Lando Norris i Oscar Piastri.
Statystyki
Max Verstappen wygrał swoje trzydzieste dziewiąte grand prix Formuły 1 i tylko dwóch zwycięstw brakuje mu do osiągnięcia piątego w tabeli wszech czasów Ayrtona Senny. Jednocześnie jest to 83 podium Holendra. Fernando Alonso świętował 103 podium i wyrównał wynik Kimiego Raikkonena. Esteban Ocon był w czołowej trójce trzeci raz.
Max Verstappen ponadto wygrał swój ósmy wyścig w karierze prowadząc od startu do mety. Rekordzistą jest Lewis Hamilton, który ma w swoim dorobku 23 takie triumfy. Brytyjczyk dzięki najlepszemu czasowi pojedynczego okrążenia, może pochwalić się szesnastoma sezonami z rzędu z przynajmniej jednym takim osiągnięciem. W ten sposób wyrównał rekord Michaela Schumachera. Red Bull świętował 98 zwycięstwo i 244 podium. Aston Martin znalazł się w czołowej trójce szósty raz, a Alpine trzeci.
Walka o mistrzostwo
W klasyfikacji kierowców Max Verstappen ma już 39 punktów zapasu nad Sergio Perezem. Kolejne dwanaście traci Fernando Alonso. Czwarty Lewis Hamilton jest już 75 punktów za liderem. W stawce konstruktorów Red Bull ma 249 punktów. Drugi Aston Martin zgromadził 120 punktów i ma punkt przewagi nad Mercedesem i 30 punktów zapasu nad Ferrari. Kolejną rundą mistrzostw świata będzie zaplanowane na najbliższy weekend Grand Prix Hiszpanii.