Leciał swoim BMW prawie 300 km/h
Policja twierdzi, że złapała kierowcę na południe od centrum Portland w stanie Oregon. Według nich „zastępca zobaczył i usłyszał pojazd, BMW M3 z 2016 r., jadący na południe autostradą międzystanową nr 5 z bardzo dużą prędkością. Zastępca użył urządzenia do pomiaru prędkości zwanego Lidarem i szybko okazało się, że pojazd jechał z prędkością 176 mil na godzinę.
19-latek nie miał problemu żeby przyznać się, że jechał nawet z wyższą prędkością. Współpracował z policją, gdy go złapali i powiedział, że tak naprawdę jechał 294 km/h. Jak słusznie zauważa portal The Drive, BMW sprzedawało wszystkie M3 z generacji F80 z ograniczeniem do maksymalnej prędkości w postaci 249 km/h (no, prawie wszystkie).
Kierowca samochodu spod znaku „M” podniósł jednak górną granicę do 280 km/h. Nie wiadomo, czy auto zostało zmodyfikowane w celu umożliwienia szybszej jazdy, czy też urządzenia pomiarowe zostały nieco źle skalibrowane.
Biorąc pod uwagę jego młody wiek i ogólny brak innych podobnych sytacji w historii w tym przypadku, ciekawe będzie, na co zostanie skazany. Prawo stanu Oregon uniemożliwia policji zajęcie samochodu w tym przypadku, więc na razie jest to wykluczone.