i20 N będzie lepsze
Hyundai w Portugalii świętował 106 i 107 miejsce na podium w historii swoich występów w mistrzostwach świata. Drugi na Półwyspie Iberyjskim był Dani Sordo, a trzeci Esapekka Lappi. Duet koreańskiej marki nie miał jednak szans z Kalle Rovanperą, który wzniósł się na wyżyny swoich umiejętności i pokonał Hiszpana o blisko minutę.
– Samochód jest dobry. Wiemy, że Kalle jest bardzo szybkim kierowcą. Gdy pod koniec soboty miał minutę przewagi, bardzo trudno było to nadrobić i nadążyć za nim. Dla mnie to zbyt duża różnica, by być usatysfakcjonowanym – komentował wynik Cyril Abiteboul, szef zespołu Hyundaia w WRC.
– Musimy znaleźć rozwiązanie, jak zyskać dwie, trzy dziesiąte sekundy na kilometrze. To nie jest łatwa praca. Samochód jest solidny i wszechstronny, ale chcielibyśmy zrobić jeszcze jeden krok w przód. Mamy kilka pomysłów. Musimy tylko przyspieszyć ich realizację – dodał.
Sordo chwalony przez szefa
Zanim Kalle Rovanpera wskoczył na fotel lidera, imprezie przewodził Dani Sordo, który świetnie wykorzystał swoją pozycję startową. Nie umknęło to uwadze Abiteboula.
– W ten weekend Dani miał momenty doskonałości. To był Dani, którego chcemy oglądać. Sprawia, że uśmiechamy się. Jechał bezpicznie, rozsądnie i doprowadził auto do mety. Tak samo było z Esapekką. Wykonał świetną pracę i był absolutnie solidny. Tak naprawde teraz zaczyna wchodzić w rytm samochodu – dodał.
Po pięciu rundach mistrzostw świata Hyundai jest drugi w stawce producentów. Do prowadzącej Toyoty traci 32 punkty i ma 35 punktów zapasu nad M-Sportem. W indywidualnej batalii najwyżej sklasyfikowanym kierowcą koreańskiej marki jest piąty Thierry Neuville. Belg traci do lidera: Kallego Rovanpery 30 punktów. Do podium brakuje mu punktu. Kolejną rundą mistrzostw świata będzie zaplanowany na początek czerwca Rajd Sardynii.