Fani są zbulwersowani. Audi potwierdziło, co zrobi z kultowym A4

W mediach wrze po tym, jak pojawiły się spekulacje na temat poważnych zmian w nazwach modeli Audi. Zwłaszcza najbardziej udanego modelu, który jest gwiazdą w katalogu producenta od dziesięcioleci. Nowa strategia nazewnictwa wynikająca z elektryfikacji gamy modelowej zbulwersowała fanów hitu z Ingolstadt.

Audi S4 B9 FL
Podaj dalej

Nazwa A4 już w niedalekiej przyszłości przestanie istnieć

Rewolucja w nazewnictwie zawitała już do Mercedesa, a teraz zawita do koncernu Volkswagena. Niemcy początkowo myśleli, by odtworzyć całą gamę modeli, jeden do jednego przechodząc na elektryfikację. Wtedy każdy z nich zyskałby w nazwie dodatek, który już występuje- e-tron.

Jak się okazuje, ten dodatek jednak się nie pojawi, a wręcz przeciwnie zniknie. Według producenta nie miałoby to sensu biorąc pod uwagę, że stanie się tak, że wszystkie oferowane samochodu będą elektryczne.

To, co najgorsze to jednak fakt, że Audi potwierdziło już to, co dla wielu było jedynie bulwersującą plotką. Zmianę nazwy wersji spalinowej jednego z najbardziej charakterystycznych modeli – Audi A4 Avant. Co to oznacza po blisko trzech dekadach od wprowadzenia modelu na rynek?

Audi A4 B8
foto : M.Hajduk

Nowa strategia w nazewnictwie Audi nie przypadła do gustu fanom czwórki

Informację, która zbulwersowała fanów potwierdził nie kto inny, jak sam Markus Duesmann, dyrektor naczelny marki premium grupy Volkswagen. Na dodatek nie tylko zmianę nazwy tego modelu, ale także nową strategię definiowania.

Wiadomo jakie modele elektryczne się pojawią i jakie będą ich modele pod względem spalania na podstawie ich nazw.

W przyszłości będzie tak: nieparzyste będą silniki spalinowe, a parzyste będą pojazdy elektryczne na baterie. Następca dzisiejszego A4 będzie się nazywał A5, a dzisiejszy A6 będzie się nazywał A7 ”– zaznaczył w niedawno udzielonym wywiadzie.

Biorąc więc pod uwagę, że obecnie panujące Audi A4 pojawiło się na rynku w 2015 roku, logicznym jest, że te oczekiwane, jakie pojawi się za kilka miesięcy lub najpóźniej w przyszłym roku zadebiutuje z nową nazwą. To dlatego, że nowa generacja czwórki będzie elektryczna w 100%, tak jak zaprezentowane jest przyszłe A6. Zyska też w nazwie dopisek- e-tron. Taki model oznacza przełom w kluczowym segmencie samochodów elektrycznych producenta. Będzie rywalem dla odpowiedników od BMW, Mercedesa i Tesli.

Zmiana nazwy na pewno nie będzie mieć wpływu na sprzedaż, ale wraz z nią zniknie z kart historii ważna część sukcesu marki. Ukochany model wielu fanów Audi nie będzie się już pojawiał w chronologii pojazdów spalinowych. Jej spalinowy odpowiednik nowej generacji – będzie rozwinięciem dzisiejszego samochodu, ale zyska tabliczkę znamionową A5.

Wersja elektryczna możliwe, że się pojawi w już niedalekiej przyszłości. Nie wiadomo, czy znajdzie wielu zwolenników wśród członków najprężniej działającego klubu w Polsce. Konieczność elektryfikacji oferty modelowej producenta, nie pozostawia mu jednak dużego wyboru. Wiadomo, że w cenniku będzie w zamian do wyboru nowe Audi A5- także w wersji avant. Na pocieszenie wiemy, że elektryczna czwórka, ma być czymś więcej niż tylko „elektrycznym Audi A4”. Będzie niezależnym produktem, który przemawia do docelowej grupy odbiorców.

NIE PRZEGAP

Kierowcy nie wiedzą, co robić. Pozbywać się samochodu na diesel, czy nie, a może przerobić na LPG? Wyjaśniamy

Przeczytaj również