"Indywidualne" tablice rejestracyjne. Za te modyfikacje mężczyzna trafił do aresztu

Indywidualne tablice rejestracyjne to coś, co przyciąga zainteresowanie wielu kierowców. Ale ten konkretny przekroczył wszelkie granice. Ostatecznie za swoje modyfikacje mężczyzna trafił do… aresztu. 

„Indywidualne” tablice rejestracyjne. Za te modyfikacje mężczyzna trafił do aresztu
Podaj dalej

Tablice rejestracyjne „z królestwa”

Izrael aresztował człowieka, który wydał tablice rejestracyjne dla wyimaginowanego królestwa. Sam mężczyzna powiedział, że izraelska policja nielegalnie uprowadziła „Króla Szaja” i twierdził, że wysłał list do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze. 

fot. freepik

Izraelska policja poinformowała, że prowadzi śledztwo w sprawie Szaja Karamosty, który niedawno ogłosił się przywódcą nowego królestwa, które założył. Nazwał je Yashar-El. Główne zaniepokojenie władz wynika z faktu, że zaczął wydawać paszporty, tablice rejestracyjne i inne dokumenty od „narodu”. 

Policja dowiedziała się o działalności Karamosty po tym, jak funkcjonariusz zatrzymał samochód z tablicami rejestracyjnymi wydanymi przez królestwo Yashar-El. Kierowca został zatrzymany w pobliżu nadmorskiego miasta Aszdod i przedstawił dokument, który, jak twierdził, był dyplomatycznym pełnomocnictwem od kraju, który był wystarczająco przekonujący, aby funkcjonariusz wypuścił go. 

Zarzutów było kilka

 

Po tej interakcji izraelska policja wszczęła tajne dochodzenie w tej sprawie. Kulminacją było aresztowanie Karamosty i jego partnera w środkowym Izraelu w związku z zarzutami fałszerstwa i używania fałszywych dokumentów, utrudniania pracy policjanta, podszywania się pod posiadacza licencji, fałszowanie znaków identyfikacyjnych pojazdów i używanie fałszywych tablic rejestracyjnych, donosi The Times of Israel. 

Para została aresztowana w kompleksie w pobliżu Moshav Bitan Aharon, który został oznaczony jako „formalny urząd pocztowy” królestwa Yashar-El. Policja przeszukała również dom pary w Haderze, który był oznaczony jako konsulat narodu. Pomimo znaku ostrzegającego, że „nieautoryzowany wjazd bez oficjalnego zaproszenia jest surowo wzbroniony”, policja weszła. Znalazła tam również tablice rejestracyjne i inne dokumenty. 

W poście na yashar-el.me przedstawiciel królestwa powiedział, że izraelska policja nielegalnie uprowadziła „Króla Szaja”. Twierdził, że wysłał list do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze. Zarówno Karamosta, jak i jego partner zostali zwolnieni na restrykcyjnych warunkach przez Sąd Pokoju w Akce. Ale po ich uwolnieniu policja zapowiada, że będzie kontynuować śledztwo w tej sprawie.

Przeczytaj również