Badania skutków wypadków od lat wykonywano w jeden sposób
Niewielu z nas zastanawiało się nad tym, dlaczego w testach zderzeniowych wykorzystuje się manekiny, które zbudowano na wzór mężczyzn, a nie kobiet. Tak już jest od dziesiątek lat, że jedynie takie wykorzystuje się do oceny skuteczności działania pasów bezpieczeństwa, poduszek powietrznych i elementów karoserii, które mają chronić kierowców i pasażerów samochodu.
Od lat 70-tych sporo się zmieniło i za kierownicą samochodów zasiada coraz więcej kobiet. W zasadzie jest ich dużo więcej, niż wtedy kiedy testy zderzeniowe wprowadzono. W związku z tym grupę szwedzkich naukowców zainteresowała kwestia różnic w budowie i fizjonomii kobiet i mężczyzn w zestawieniu z reakcją na wypadki. Jak się okazało ciała mężczyzn i kobiet reagują różnie.
Naukowcy nie mają wątpliwości- testy zderzeniowe trzeba zmodyfikować
Kobiety są zazwyczaj niższe i lżejsze od mężczyzn. Różnią się także kształtem tułowia. Jak zbadali szwedzcy naukowcy, wszystkie te cechy sprawiają, że inaczej reagują na wypadki. Testy zderzeniowe zaś nadal wykonuje się jedynie z użyciem męskich manekinów.
Szwedzcy inżynierowie opracowali w związku z tym manekina do testów, który odzwierciedla kobiece ciało o wzroście 162 cmi wadze 62 kg. Wyposażony w czujniki posłużył do badań nad pomiarami siły wywieranej na każdy element ciała w laboratorium w Linköping. To tam symuluje się codziennie wypadki drogowe i analizuje ich skutki z użyciem manekinów.
Komunikat prasowy Astrid Linder, profesora bezpieczeństwa ruchu drogowego szwedzkiego VTI mówi, że:
W wypadku drogowym kobiety są bardziej narażone na obrażenia niż mężczyźni. W szczególności liczba urazów szyi okazuje się szczególnie wysoka wśród kobiet. Średnio ryzyko odniesienia obrażeń w ruchu drogowym jest dwa razy większe niż w przypadku kobiet”
To wyniki różne od tych, przeprowadzonych z użyciem “męskich” manekinów. Co to oznacza dla kierowców? Niewątpliwie, aby podnieść bezpieczeństwo samochodów, powinno się je testować z użyciem obu rodzajów manekinów. Problem w tym, że nie wprowadzono jeszcze odpowiednich przepisów. W rezultacie stworzone przez zespół Astrid Linder manekiny mogą, ale nie muszą być używane podczas testów zderzeniowych. Nie ma wątpliwości, że takie przepisy są zasadne, nie dla równouprawnienia, ale dla zapewnienia jednakowego bezpieczeństwa, niezależnie od płci kierującego samochodem.
NIE PRZEGAP
https://wrc.net.pl/mh-toyota-mirai-totalnie-rozbita-samochod-z-uszkodzona-instalacja-na-wodor-niezle-sie-spisal-wideo