Obecnie wiele osób, gdy poszukuje dla siebie samochodu rodzinnego, już na samym starcie bierze pod uwagę modele w nadwoziu SUV. Jest to w zupełności zrozumiałe, ponieważ niemal każdy prezenter motoryzacyjny i portal zajmujący się samochodami, przeznacza wiele na prezentowanie kolejnych generacji i nowych modeli właśnie z takim nadwoziem. W związku z tym, można wyjść z założenia, że skoro tyle i w superlatywach wspomina się o SUV-ach, to są one dobrymi konstrukcjami. Rzeczywiście, mają one swoje zalety, ale jest grupa pojazdów, która ma do zaoferowania podobne rozwiązania i niemal całkowicie się ją pomija!
Podniesione kombi – stary i dobry sposób?
Tworzenie modeli, które mają lekko podniesione zawieszenie i napęd na cztery koła dla poprawy właściwości jezdnych, jest dość leciwą koncepcją. Już kilkanaście lat temu przed pojawieniem się mody na samochody z nadwoziem SUV na rynku było dostępne, chociażby Subaru Outback. Znane już od 1995 roku ciągle ma do zaoferowania podobne rozwiązania do SUV-ów, jednak niemal nikt go nie chce!
Duży bagażnik, większy prześwit i radość z jazdy
Jednym z argumentów za tym, żeby decydować się na SUV-y, jest to, że mają one duże bagażniki. Oczywiście w zależności od modelu i wersji mają one do zaoferowania sporą przestrzeń bagażową. Jednak w odniesieniu do Volvo V90 Cross Country, Volkswagena Passata Alltrack, czy Skody Octavia Scout nie są to wartości deklasujące wspomniane marki.
Dodatkowo takie podniesione kombi ma ciągle wyższe zawieszenie od standardowej wersji i karoserię, która nadal przypomina samochód osobowy, zamiast szafę. Mniejsze opory toczenia przekładają się na niższe spalanie. A inaczej umieszczony środek ciężkości sprawia, że jazda takim autem, także po krętych drogach, może być przyjemnością.
Samochody, których nikt nie chce!
Mimo sporych zalet dla rodzin, ludzi aktywnych i miłośników motoryzacji, trudno na ulicach spotkać wspomniane wyżej modele. Subaru Outback, Seat Leon Alltrack czy Audi w wersji wyposażenia Allroad są rzadkością porównywalną do supersamochodów. Jeśli chcemy wyróżnić się na ulicy i mieć poczucie dobrze wydanych pieniędzy na lata, warto rozważyć tę opcję. Zwłaszcza że niski popyt może sprzyjać cenowym okazjom.