Kierowcy nie jeżdżą na stacje tylko po paliwo. Dużo wyższe koszty zakupu w ogóle nie przerażają Polaków

Stacja kojarzy się głównie z tym, że tankuje się na niej paliwo. I niewątpliwie taki jest jej główny cen oraz zadanie. Jak wiadomo tego typu miejsca to także sklepy, w których można kupić różny asortyment. Jak się okazuje Polacy w dużej mierze upodobali sobie jeden i bardzo chętnie zajeżdżą o każdej porze dnia i nocy, aby kupić sobie różnego rodzaju alkohol.

Kierowcy nie jeżdżą na stacje tylko po paliwo. Dużo wyższe koszty zakupu w ogóle nie przerażają Polaków
Podaj dalej

Paliwo i alkohol – z tego żyją stacje

paliwo benzyna diesel tankowanie promocja
fot. freepik.com – BillionPhotos

Redakcja Business Insider Polska opublikowała dane, które przygotował Nielsen IQ w kontekście tego, co najczęściej sprzedawane jest poza paliwem. Okazuje się, że jest to alkohol, który stanowi aż 47,6 proc całej pozostałej sprzedaży. Głównym produktem po który sięgają klienci jest piwo, ale rośnie również popyt na wino czy whisky. Z raportu wynika, że napoje alkoholowe i bezalkoholowe odpowiadały za 80 procent handlu produktami spożywczymi na stacjach. To bardzo dużo i gdyby nie paliwo, można byłoby mówić, że to sklepy monopolowe.

W Polsce co pewien czas powraca temat sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Miejsce to powinno się kojarzyć wyłącznie z tankowanie paliwa, a jak widać ma również inne zastosowanie. To pewnego rodzaju zderzenie dwóch światów, które też ciężko niejako zrozumieć. Z jednej strony walczy się z tym, aby kierowcy nie spożywali alkoholu. Z drugiej natomiast mają go na wyciągnięcie ręki tam, gdzie tankują paliwo. W miejscu, w którym powinien funkcjonować kategoryczny zakaz sprzedaży takich rzeczy.

Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego nie widzi jednak potrzeby zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach. Uzasadnia to w taki sposób, że w Polsce jest duża ilość miejsc, gdzie można nabyć alkohol. Kto będzie chciał kupić i tak go kupi, więc nie ma potrzeby nakładania zakazu na stacje. Niewątpliwie to też jest prawda, bowiem samochody prowadzą osoby dorosłe, a nie dzieci. Każdy doskonale wie, że nie należy spożywać np. piwa, jeżeli będzie się prowadzić auto. Inna kwestia, że kupienie alkoholu w miejscu, gdzie tankuje się paliwo, nie oznacza, że będzie się go spożywać za kierownicą.

ceny paliw paliwo benzyna diesel
fot. freepik

Edukacja od najmłodszych lat

Sprzedaż alkoholu na stacjach na pewno nie przyczynia się do tego, że na drogach jest niebezpiecznie. Zwłaszcza, że kto ma kupić alkohol i tak go kupi. Z kolei kto ma kupić i spożywać go prowadząc, bądź przed jazdą i tak to zrobi. Bez względu na to, gdzie dane piwo czy małpka zostanie sprzedane. Tutaj potrzeba po prostu otwartego umysłu i zrozumienia, że nie wolno po prostu prowadzić po spożyciu alkoholu.

Polacy to jednak specyficzny naród, w którym dość duża ilość osób tego nie rozumie. Na szczęście przepisy cały czas się zaostrzają, co w końcu doprowadzi do poprawy sytuacji na drogach. Trzeba chwilę tylko jeszcze poczekać, bo jak zawsze tego typu zmiany potrzebują po prostu czasu.

diesel benzyna paliwo ceny paliw paliwa
fot. freepik

 

Przeczytaj również