Kradzież paliwa z baku coraz częściej zdarza się w naszym kraju. Jak z tym walczyć?
Z informacji przedstawionych przez serwis infor.pl wynika jednoznacznie, że znacznie wzrosła liczba przypadków paliwa, których jeszcze w 2018 roku było tylko 4418. „W ciągu kolejnych trzech lat nastąpił duży wzrost do poziomu 5413 w 2019 r., 5496 w 2020 r. oraz 5656 w 2021 r. Z kolei w okresie styczeń-wrzesień 2022 r. miały miejsce 5434 kradzieże paliwa, więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie ich więcej w porównaniu do ubiegłego roku” – informuje serwis.
Najczęściej do kradzieży paliwa z baku samochodu ma dochodzić w województwie mazowieckim, gdzie odnotowano 788 takich przypadków. Kolejne przypadki kradzieży odnotowano w wielkopolskim (689) i pomorskim (680). Natomiast najmniej w świętokrzyskim (71), lubelskim (88) i podlaskim (89), gdzie kierowcy mogą przynajmniej w teorii czuć się nieco bezpieczniej, że nie padną ofiarą oszustów.
Oszuści czują się bezkarni i kradną paliwo z baków bez żadnych skrupułów
Na szczęście istnieją sposoby, które pozwolą wam zabezpieczyć się przed kradzieżą paliwa z baku. Są to zabezpieczenia mechaniczne i elektryczne, które mogą ułatwić wam sprawę. Jeśli chodzi o blokady mechaniczne to polecamy sita antykradzieżowe, które można zamontować w aucie. Na rynku są też sondy i czujniki, które uruchamiają alarm w przypadku próby włamania.
– Podczas próby kradzieży paliwa może dojść do poważnych uszkodzeń samochodu. Niestety obowiązkowe ubezpieczenie OC nie chroni przed tego typu szkodą. Warto więc pomyśleć o zakupie dodatkowej polisy AC, która umożliwi pokrycie kosztów naprawy auta przez towarzystwo ubezpieczeniowe – wyjaśnia Kamil Sztandera, ekspert ds. ubezpieczeń komunikacyjnych w rankomat.pl, cytowany przez infor.pl.
Czy w waszym mieście też dochodzi często do kradzieży paliw z baku? Dajcie nam znać w komentarzach – im więcej informacji na ten temat, tym lepiej!